Warszawa od lat zmaga się z problemem uciążliwego hałasu generowanego przez zmodyfikowane samochody i motocykle. Mieszkańcy Śródmieścia, szczególnie okolic ulicy Marszałkowskiej, Placu Piłsudskiego czy ulicy Tamki, wielokrotnie zgłaszali swoje uwagi, korzystając z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Policja odpowiedziała na ich apele, rozpoczynając działania pod nazwą „Ciche Miasto”.
Jak wyjaśnia kom. Robert Górski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, akcja miała swój początek w zgłoszeniach dotyczących nadmiernego hałasu i agresywnej jazdy.
– Naczelnik naszego wydziału postanowił zorganizować specjalne działania, które skupiły się na kierowcach tuningowanych pojazdów – mówi ekspert.
Działania nie ograniczają się tylko do policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego. W akcji biorą udział również funkcjonariusze z innych jednostek, w tym z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego i Grupy „Speed”. To oni zajmują się lokalizowaniem i kontrolowaniem najbardziej uciążliwych kierowców.
- To właśnie dzięki zaangażowaniu wielu komend rejonowych i specjalistycznych grup, takich jak nasza Grupa ‘"Speed", możemy skutecznie reagować na naruszenia przepisów - podkreśla komisarz Górski.
Co sprawdzają policjanci?
Podczas kontroli drogowych w ramach akcji „Ciche Miasto” funkcjonariusze dokładnie sprawdzają stan techniczny pojazdów, poziom hałasu oraz wyposażenie. Badania sonometrem wskazują, czy hałas emitowany przez pojazd nie przekracza dopuszczalnych norm (93-96 decybeli w zależności od rodzaju silnika).
Ponadto policjanci kontrolują przepuszczalność szyb, dokumenty kierowców, ich stan trzeźwości oraz posiadanie ważnych badań technicznych pojazdów. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości zatrzymywane są dowody rejestracyjne, a kierowcy mogą liczyć się z wysokimi mandatami.
Od początku akcji, tj. od 31 sierpnia, przeprowadzono ponad 1000 kontroli, nałożono prawie 700 mandatów o łącznej wartości 350 tys. zł, a także zatrzymano 350 dowodów rejestracyjnych. Policjanci zatrzymali również ponad 100 praw jazdy, w tym połowę za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h. Jak podkreśla kom. Górski, mieszkańcy zauważają poprawę.
– Na skrzynkę mailową naszego wydziału otrzymujemy podziękowania za zmniejszenie hałasu w wielu miejscach stolicy – chwali się policjant.
„Piraci drogowi, bądźcie czujni”
Policja zapowiada, że działania będą kontynuowane tak długo, jak będzie to konieczne. Przekaz do kierowców łamiących przepisy jest jasny:
– Niech ci, którzy łamią przepisy, pamiętają, że zawsze możemy ich skontrolować. Kara za łamanie prawa to nasza odpowiedź na ich zachowanie – mówi komisarz Górski.
Program „Ciche Miasto” ma na celu nie tylko eliminację hałasu, ale również poprawę bezpieczeństwa na drogach i komfortu życia warszawiaków. Ulice stolicy mają stać się spokojniejsze, a policja podkreśla, że nie zamierza spoczywać na laurach.
Napisz komentarz
Komentarze