Odcinek Puławskiej pomiędzy Dolną a Goworka jest regularnie krytykowany przez mieszkańców Mokotowa, głównie ze względu na szeroką jezdnię, na której często dochodzi do wypadków i brak infrastruktury rowerowej, sprawiający, że piesi i rowerzyści muszą rywalizować o przestrzeń na wąskich chodnikach.
O przebudowie tego fragmentu Mokotowa władze miasta mówią o dawna. We wrześniu tego roku wydawało się, że jest ona już blisko. To wówczas ZDM ogłosił przetarg na projekt tej inwestycji. Same prace nad tą dokumentacją miały potrwać 2 lata. Już wtedy ten odległy termin oburzył część mieszkańców Mokotowa, którzy w petycji pod hasłem „Puławska Teraz” wyliczali, że realny termin rozpoczęcia prac budowlanych na tej arterii to 2028 rok, a ich koniec może przypaść na kolejną dekadą. Tymczasem podczas kampanii samorządowej w 2024 roku prezydent Rafał Trzaskowski zapowiadał, że prace na Puławskiej ruszą w 2026 roku.
Sytuacja jeszcze bardziej pogorszyła się, gdy w październiku ZDM unieważnił postępowanie przetargowe.
- Wpłynęła oferta, która przekraczała sumę ustalonej przez nas wartości tego zamówienia. Była zdecydowanie za wysoka. Z tego co się orientujemy, z rozmów z ewentualnymi projektantami wynika, że problem jest w bardzo krótkim czasie na przygotowanie pełnej dokumentacji. Daliśmy na to dwa lata, co dla wielu firm projektowych jest czasem niewystarczającym – mówił Raportowi Warszawskiemu Jakub Dybalski, rzecznik ZDM.
Firma NFRA - CENTRUM DORADZTWA Sp. z o.o. zaproponowała cenę w wysokości 1 704 042,00 zł brutto, tymczasem ZDM oszacował wartość prac na 800 tys. zł. Jednocześnie już wówczas miasto zapowiedziało powtórzenie przetargu.
Kolejny przetarg na przebudowę Puławskiej ma ruszyć w styczniu 2025 roku
Teraz po kolejnych dwóch miesiącach dowiadujemy się nieco więcej na ten temat. Jak mówi nam rzecznik prasowy ZDM Jakub Dybalski, przetarg na przebudowę Puławskiej ma zostać ponownie rozpisany w połowie stycznia. Na razie nie wiadomo jednak, jak dokładnie mają wyglądać jego założenia. Pewne jest tylko to, że na start prac jeszcze poczekamy, a zakończenia całej inwestycji należy raczej spodziewać się w latach 30. XXI wieku.
Nowa Puławska ma mieć o jeden pas dla aut mniej i minimum 3-metrowy chodnik. Ma pojawić się też dodatkowa zieleń. Nie zabraknie drogi dla rowerów, nowych przejść dla pieszych i sygnalizacji.
Napisz komentarz
Komentarze