narkotyki

Policjanci z Ursynowa zlikwidowali narkotykową linię produkcyjną znajdującą się w wynajmowanym domu. Zatrzymani narażali siebie i innych na utratę życia, wdychając trujące opary płynów, które służyły do wytwarzania środków odurzających. Dwóch mężczyzn trafiło do aresztu.

Dosyć nietypowe „słodycze” wiózł kierowca toyoty. Podczas policyjnej kontroli okazało się, że słodycze i zabawki to leki z grupy opioidów, czyli oksykodon i morfina. Paczki miały trafić do klientów z Europy, Ameryki Północnej i Australii. 36-latek wpadł, ponieważ rozmawiał przez telefon podczas jazdy. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

Stołeczni policjanci odnotowali kolejny sukces w walce z nielegalnym handlem opioidami. Tym razem, dzięki rutynowej kontroli drogowej, udało się przechwycić znaczną ilość tych niebezpiecznych substancji.

W ostatnim czasie w Warszawie doszło do dwóch tragicznych zdarzeń. Pod koniec maja mężczyzna wyskoczył z dużej wysokości z mieszkania w Śródmieściu. Z kolei w połowie czerwca na warszawskiej Ochocie roznegliżowany mężczyzna zniszczył samochód i pobił dwie osoby. Oba przypadki zakończyły się śmiercią. Czy poszkodowani byli pod wpływem narkotyków? Zapytaliśmy prokuraturę, na jakim etapie są postępowania w tych sprawach.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu zatrzymali dzisiaj cztery osoby podejrzewane o handel fentanylem. Wśród nich jest 55-latek z Żuromina, zwany „żuromińskim duchem”.

Policjanci z bielańskiego wywiadu zatrzymali 29-letniego mieszkańca Bielan podejrzanego o posiadanie znacznej ilości różnych narkotyków. Łączna waga zabezpieczonych substancji wynosiła blisko pół kilograma. Wśród nich znalazły się marihuana oraz substancje syntetyczne 3-CMC i 4-CMC.

Fentanyl jest najsilniejszym obecnie istniejącym lekiem przeciwbólowym. Uzależnia błyskawicznie i równie szybko może doprowadzić do śmierci. Jeszcze do niedawna nie był obecny w Polsce. Niestety, obecnie zbiera w naszym kraju śmiertelne żniwo. Czy stołeczne władze są przygotowane do walki z problemem?

Policjanci z Pragi Południe przejęli ponad sześć kilogramów narkotyków – wśród nich m.in. marihuanę, amfetaminę, mefedron i haszysz. Zabezpieczono także prekursory i przyrządy służące do wytwarzania środków odurzających, dokumenty oraz 44 tys. zł i 200 euro gotówki. Cztery osoby zostały zatrzymane, z czego trzy tymczasowo aresztowano.

Na Pradze Północ kwitnie nielegalny handel metadonem. Dochodzi do przemocy, a część substancji trafia na nielegalny rynek. Problem jest złożony i wynika m.in. z nadmiernej koncentracji programów leczenia uzależnień w tej właśnie dzielnicy. Mieszkańcy buntują się przeciw placówkom leczenia w swojej okolicy.