Kulisy pracy sztabu #4524 zdradził nam jego szef Jan Władoń, który na co dzień pracuje w Służewskim Domu Kultury. Jak podkreślił, na miejscu w dniu 33. finału działa około 20 pracowników placówki.
- Mamy też dzieciaki z zewnątrz, które nie dostały się na listę wolontariuszy. Przyjmujemy ich, żeby mogli przyłożyć się do tej idei, a nie mieli takiej szansy, bo zabrakło dla nich miejsca na listach. Próby sceniczne zaczęły się o godz. 8 rano. Nastrajamy się pozytywnie - mówi Władoń.
Ostatni koncert zaczyna się o godz. 19. Około godz. 20.30 planowane jest zakończenie działań artystycznych.
- Będziemy czekali na wolontariuszy, którzy zjadą z terenu całej Warszawy. O godz. 17.30 rozpocznie działanie komisja licząca. Od tego momentu wolontariusze, którzy mają zebrane pieniądze w swoich puszkach, mogą się tutaj stawiać. Mogą też przyjść i wymienić puszkę, jeżeli chcą jeszcze iść na miasto. Rozliczanie będzie trwało do końca imprezy, czyli do ostatniego wolontariusza, który się pojawi. Mamy nadzieję, że do pierwszej, drugiej w nocy wszyscy przyjdą - tłumaczy szef sztabu.
Wcześniej można będzie sprawdzać, ile pieniędzy jest w skarbonkach internetowych.
- Gotówka z puszek będzie liczona od godz. 17.30. To i tak jest dość wcześnie, bo ludzie często chcą zbierać do samego końca. Natomiast musimy tak rozłożyć siły, żeby nie przyszli wszyscy naraz - wyjaśnia Władoń.
Sztab prosił o 50 wolontariuszy, a finalnie otrzymał 25 osób. Mogą oni poruszać się po całej Warszawie.
- Dzwonili do mnie z rejonu Galerii Mokotów, żebyśmy tam nie wysyłali wolontariuszy, bo oni współpracują ze swoimi sztabami. Można powiedzieć, że stworzyły się „terytoria gangów zbierających” - żartuje szef sztabu.
Entuzjazmu nie kryje też wicedyrektorka Służewskiego Domu Kultury Beata Bauer.
- Służewski Dom Kultury bierze udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy przynajmniej od 10 lat. Jest to bardzo ważne dla ludzi, którzy do nas przychodzą, mieszkają obok. Akcja łączy serca, łączy pokolenia. To wspaniała zabawa i świetny cel - mówi wicedyrektorka.
Jak dodaje, zgłoszeń do wolontariatu „było aż nadto”.
- Część udało nam się zagospodarować. Pozostali przychodzą i pomagają na miejscu. Cieszy nas, że młodzi ludzie garną się do pomocy. Każda zebrana kwota będzie fantastyczna, ale oczywiście im większa tym lepsza - wskazuje.
15-letnia Weronika po raz pierwszy bierze udział w akcji jako wolontariuszka. Planuje kwestować na Mokotowie i w Centrum.
- Chcę pomagać innym, zbierać pieniądze dla ludzi, którzy tego potrzebują - mówi.
W Służewskim Domu Kultury przez cały dzień będą odbywały się liczne atrakcje. Rozpoczął je występ Magika Dawida. W planach jest m.in. wspólne czytanie z burmistrzem Mokotowa Rafałem Miastowskim, występy zespołów wokalnych i teatru tańca. Po południu odbędą się koncerty finałowe, podczas których wystąpią Florence Jenkins Project, Leash Eye oraz S.N.O.W.
33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
W niedzielę 26 stycznia ruszył 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulice na całym świecie wyszli wolontariusze z charakterystycznymi puszkami, a mieszkańcy po raz kolejny otworzyli serca na rzecz najbardziej potrzebujących.
Motywem przewodnim 33. finału WOŚP jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci. Hasło tej edycji brzmi "Gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej!".
Jak przekazują organizatorzy, przez ponad trzy dekady działalności orkiestrze Jurka Owsiaka udało się zebrać prawie 2,3 mld złotych. W samym 2024 roku WOŚP zebrało niemal 282 mln zł. Czy w tym roku padnie kolejny rekord zebranej kwoty?
Napisz komentarz
Komentarze