Wraz z początkiem nowego roku stało się jasne, że budowa trasy tramwajowej na Stegny nie zostanie sfinalizowana w terminie. Chodzi o 800-metrowy odcinek torowiska zakończony pętlą, będący przedłużeniem funkcjonującej od listopada trasy do Wilanowa. Tramwaj linii nr 19 miał przewozić mieszkańców do Centrum nawet w 20 min. Niestety prace na ul. św. Bonifacego zostały opóźnione. Optymistyczne założenia mówią, że inwestycja zostanie zakończona tego lata.- Torowisko jest już bardzo zaawansowane - mówi Konrad Niklewicz, wiceprezes Tramwajów Warszawskich.
Mieszkańcy Stegien jeszcze poczekają
Kiedy w marcu 2022 roku Tramwaje Warszawskie podpisywały umowę z firmą Budimex, na wybudowanie trakcji do Wilanowa, wiedziano, że torowisko o długości ponad siedmiu kilometrów nie będzie jedynym. Projekt zakładał również wydłużenie trasy aż do Stegien, gdzie trasa kończyłaby się pętlą. Dodatkowy odcinek stanowił tym samym mniej niż 1/7 długości wilanowskiej trasy. Z tej odnogi mogliby korzystać m. in. mieszkający u styku Mokotowa oraz Wilanowa. W styczniu 2023 roku wiadomym było, że trakcja do Stegien powstanie. Prace zaczęto już jesienią tego samego roku.
Niestety na tym dobra passa się skończyła, ponieważ wykonawca nie dotrzymywał terminu oddania trasy. Pierwotnie zakładano, że tabor pojedzie w kierunku Stegien jeszcze jesienią 2024 roku, dokładniej w październiku. To się nie udało, lecz nadal zakładano, że prace zostaną zakończone jeszcze przed Nowym Rokiem. Obecnie kończy się styczeń 2025 roku, a prace są dalekie od zakończenia.
- Zakładamy, na bazie oceny postępu prac i harmonogramów przedstawianych przez wykonawcę, że uruchomienie nowej trasy na Stegny nastąpi najpóźniej w lecie 2025 roku. Niemniej nie chcemy w tym momencie przesądzać terminu uruchomienia ruchu tramwajowego. Doświadczenia pokazały, że jesteśmy w stanie etapować inwestycję. Takie etapowanie ma z perspektywy mieszkańców sens, potwierdzają to statystyki obłożenia nowych linii tramwajowych ruchem pasażerskim — przekazuje Raportowi Warszawskiemu Witold Urbanowicz, rzecznik prasowy spółki.
Tramwaje Warszawskie informują, że na termin budowy tej odnogi wpływ miały i częściowo nadal mają postępy budowy trasy wzdłuż al. Sobieskiego i al. Rzeczypospolitej. Nie bez znaczenia jest też fakt, że odcinek na Stegny trzeba będzie podłączyć z już działającym odcinkiem w stronę Miasteczka Wilanów.
- Na tym etapie nie przewidujemy przerw w kursowaniu tramwajów, więc część prac wykonawca będzie wykonywał wyłącznie w trakcie nocnej przerwy w ruchu — dodaje rzecznik.
Podczas inauguracji uruchomienia trakcji do Wilanowa, władze stolicy przekonywały, że prace w Stegnach zostaną zakończone w lecie 2025 roku. Dodać jednak należy, że mowa była o całości inwestycji, tj. nie tylko torowisku, ale i nowej nawierzchni, chodnikach, etc. Początkowo Tramwaje Warszawskie rozbudzały nadzieje na szybsze zakończenie inwestycji, obecnie ich przewidywania są dużo bezpieczniejsze i pokrywają się z deklaracjami prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Niemniej konkretnej dany brak.
- Jeżeli chodzi o kwestie formalne – nie podpisaliśmy aneksu terminowego na prace na odnodze wzdłuż św. Bonifacego do pętli Stegny. Nieustannie rozmawiamy z wykonawcą o harmonogramie realizacji tej inwestycji, chcemy jak najszybciej, przy minimalizacji utrudnień w czasie budowy, udostępnić trasę mieszkańcom.
Na co dokładnie czekamy?
Tory tramwajowe wzdłuż ul. św. Bonifacego połączą się z istniejącą już trasą tramwaju do Wilanowa. Maszyny będą mogły skręcać w kierunku centrum i w kierunku Wilanowa. Trasa będzie mieć długość 800 m i zostanie zakończona pętlą tramwajowo-autobusową, zaraz przy Szkole Podstawowej im. Raoula Wallenberga. Same tory mają znajdować się na środku nowej jezdni.
Na miejsce kursować będzie linia tramwajowa nr 19, w relacji Nowe Bemowo — Stegny. Tabor ma przyjeżdżać co osiem minut w okresie szczytowym. W pozostałych częstotliwość wyniesie 12 min. W soboty i święta tramwaj będzie przyjeżdżać co 15 min.
Torowisko ma być przykryte rozchodnikiem, rośliną zieloną przez cały rok. Wycisza ona dźwięk taboru i magazynuje wodę. Z kolei wzdłuż torów oraz na pętli posadzone zostaną nowe drzewa w tzw. standardzie warszawskim. To oznacza, że w momencie pojawienia się na miejscu, będą miały co najmniej 5 m wzrostu i 25 cm obwodu. Tramwajarze wymieniają m. in.: lipy, wiśnie piłkowane, kasztanowce białe i dęby szypułkowe. Drzewa będą na pięcioletniej gwarancji wykonawcy, później przejdą pod opiekę miasta. Na ul. św. Bonifacego pojawi się łącznie:
- 40 drzew;
- 1188 krzewów;
- 355 bylin i cebul.
Zgodnie z dokumentacją, odnoga wilanowskiej trakcji, prowadząca i zapętlająca się na Stegnach, kosztować ma ok. 56 mln zł.
Tramwaj do Miasteczka Wilanów uruchomiony został w październiku 2024 roku, jeszcze przed zakończeniem wszystkich prac drogowych na Wilanowie i Mokotowie. Według informacji Zarządu Transportu Miejskiego linie obsługujące tę trakcję, czyli 14 i 16 przewiozły już ponad 4 mln pasażerów.
Napisz komentarz
Komentarze