Strzały w autobusie na Mokotowie. Policja cały czas szuka napastnika

Co się wydarzyło na ulicy Chełmskiej?

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 17. Autobus jechał Dolnym Mokotowem, ulicą Chełmską (od ul. Sobieskiego w kierunku ul. Czerniakowskiej).  

Jako pierwszy o sprawie poinformował Miejski Reporter. 

- Mężczyzna z przystanku wszedł przez otwarte drzwi do mojej kabiny i zażądał mojego prawa jazdy. Odmówiłem. Wtedy wyszedł, wyjął przedmiot przypominający broń i przez zamknięte drzwi oddał trzy strzały celując bezpośrednio w moją stronę - przekazał Miejskiemu Reporterowi kierowca autobusu. 

Kierowca zawiadomił policję. 

- Wczoraj o godzinie 17 otrzymaliśmy zgłoszenie, że nieznany sprawca, po uprzedniej sprzeczce słownej z kierowcą autobusu oddał trzy strzały z przedmiotu przypominającego broń w kierunku zamkniętych drzwi autobusu. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Obecnie trwają intensywne czynności zmierzające do ustalenia oraz zatrzymania sprawcy - przekazała nam aspirant sztabowy Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.

Na miejscu policja zabezpieczyła ślady. Badania wykażą, jakiej broni użył napastnik. Strzały nie przebiły szyby. Nie było osób poszkodowanych.