Władze Warszawy po raz kolejny podchodzą do przetargu na dokumentację projektową oraz wykonanie modernizacji toru łyżwiarskiego Stegny. Miasto chce, by wyłoniony wykonawca zaprojektował, a potem wybudował obiekt. Tylko, czy znajdą się na to chętni? Pierwsza próba zakończyła się fiaskiem. Poprzedni przetarg został unieważniony 11 września ze względu na to, że nikt się do niego nie zgłosił. Teraz urzędnicy mają nadzieję na inny rezultat.
Modernizacja toru łyżwiarskiego Stegny. Co dalej z inwestycją za 180 mln zł?
10 października o nowym przetargu poinformowała wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska. Wyłoniony wykonawca nie tylko będzie musiał sporządzić dokumentację projektową i uzyskać w imieniu miasta niezbędne decyzje administracyjne, w tym pozwolenie na budowę, ale również wykonać prace budowalne i otrzymać zgody na użytkowanie nowego obiektu.
W pierwszym etapie inwestycji powstać ma:
- zadaszona hala z torem do łyżwiarstwa szybkiego i torem treningowym,
- dwie tafle lodowisk o wymiarach 30 m x 60 m dedykowanych dla hokeja na lodzie, jazdy figurowej, short-track oraz aktywności rekreacyjnej,
- trybuny dla 4500 widzów,
- zaplecze szatniowo-treningowe i administracyjne obiektu,
- infrastruktura towarzysząca i zagospodarowanie terenu wraz z parkingiem na co najmniej 200 miejsc oraz miejskim torem rolkowym o długości około 800 m.
Firmy mogą zgłaszać się do przetargu do 14 listopada. Sam obiekt ma być gotowy do 2028 roku. Korzystać z niego będą mogli profesjonalni sportowy, gdyż tor i lodowisko będą spełniały federacji ISU (International Skating Union) oraz te zawarte w IIHF (International Ice Hockey Federation). Całkowita wartość inwestycji jest oszałamiająca. Pochłonie ona aż 180 mln zł. Jej realizacja nie byłaby możliwa, gdyby nie dofinansowanie ze środków rozwoju kultury fizycznej w wysokości 72 455 700 zł.
Czy przebudowa toru łyżwiarskiego Stegny w końcu się uda?
Pieniądze miasto otrzymało od ministerstwa sportu, a całe przedsięwzięcie ma szansę stać się przykładem udanej kooperacji pomiędzy władzami stolicy a nowym rządem. Pozyskaniem środków w styczniu chwalił się prezydent Rafał Trzaskowski na wspólnej konferencji prasowej z Ministrem Sportu i Turystyki Sławomirem Nitrasem.
– Polska i Warszawa potrzebują nowoczesnego toru (łyżwiarskiego - przy. red.), dlatego bardzo się cieszę, że możemy tę inicjatywę zrealizować razem z Panem ministrem i Ministerstwem Sportu i Turystyki – powiedział 10 stycznia prezydent Rafał Trzaskowski.
Nowa infrastruktura sportowa ma powstać w miejscu tej już istniejącej. Tor łyżwiarski Stegny istnieje od 1980 roku i był dopiero trzecim tego typu obiektem, który powstał w Polsce. W swojej historii ma wiele chlubnych kart, w tym m.in. zorganizowanie Mistrzostw Świata, Pucharu Świata czy Mistrzostw Polski.
Napisz komentarz
Komentarze