PKP Intercity szykuje się do największego zakupu w swojej historii. Przewoźnik planuje nabyć 46 nowoczesnych pociągów dużych prędkości, które będą mogły osiągać prędkość od 250 do nawet 320 km/h. To oznacza, że Polska dołączy do grona krajów, takich jak Niemcy, Francja czy Japonia, gdzie superszybkie pociągi są codziennością.
Podczas styczniowej Komisji Infrastruktury Adam Wawrzyniak, członek zarządu PKP Intercity, potwierdził, że spółka przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na 26 szybkich elektrycznych zespołów trakcyjnych, z opcją zakupu kolejnych 20. To ogromny krok w stronę modernizacji polskiej kolei, która ma sprostać rosnącemu popytowi na podróże.
- W tej chwili to postępowanie jest w przygotowaniu. To jest 26 szybkich elektrycznych zespołów trakcyjnych i 20 w opcji, czyli planujemy zakupić łącznie 46 pojazdów - wyliczał Adam Wawrzyniak, członek zarządu PKP Intercity.
Gdzie pojadą superszybkie pociągi? Warszawa w centrum planów
Nowe pociągi będą kursować przede wszystkim na trasach Kolei Dużych Prędkości. Pierwsza z nich to Centralna Magistrala Kolejowa, łącząca Kraków i Katowice z Warszawą. Obecnie trwa jej przebudowa, która pozwoli na rozwijanie prędkości do 250 km/h. Zakończenie prac planowane jest na 2027 rok.
Jednak prawdziwą rewolucją będzie budowa linii Centralnego "igrek", która połączy Warszawę z Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem. Ta trasa pozwoli pociągom na osiągnięcie prędkości do 320 km/h, co skróci czas podróży z Wrocławia do Warszawy z obecnych 4 godzin do zaledwie 1 godziny i 45 minut, z Warszawy do Łodzi zamiast półtorej godziny, dojedziemy w 40 minut, a do Centralnego Portu Komunikacyjnego – w zaledwie 20 minut. Budowa tej linii ma potrwać do 2035 roku, ale już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie.
W przyszłości planowane jest także przedłużenie CMK w kierunku Płocka, Włocławka, Torunia, Grudziądza i Trójmiasta, co jeszcze bardziej wzmocni pozycję Warszawy jako kluczowego węzła komunikacyjnego w Polsce.
Coraz więcej pasażerów
Nowe pociągi PKP Intercity to nie tylko szybkość, ale także komfort i większa pojemność. Przewoźnik planuje zakup 26 jednostek w ramach zamówienia podstawowego oraz kolejnych 20 w opcji. To oznacza, że w najbliższych latach pasażerowie będą mogli korzystać z nowoczesnych składów, które znacząco poprawią jakość podróży.
Wiceprezes PKP Intercity, Adam Wawrzyniak, podkreślił, że nowe pociągi będą bardzo pojemne, co pozwoli obsłużyć rosnącą liczbę pasażerów. Przewoźnik szacuje, że w 2030 roku liczba pasażerów wzrośnie do 110 mln.
Piętrowe pociągi już wkrótce na polskich torach
Oprócz pociągów dużych prędkości, PKP Intercity planuje także zakup 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, z opcją na kolejne 30. Te pojazdy mają znacząco zwiększyć liczbę miejsc w pociągach, zwłaszcza na popularnych trasach, takich jak Warszawa-Gdańsk, Warszawa-Kraków czy Warszawa-Wrocław.
– Tylko zakup 40 pojazdów z zamówienia podstawowego pozwoli nam obsłużyć kolejne 20 mln pasażerów rocznie – mówił wiceminister infrastruktury, Piotr Malepszak.

Kiedy pojedziemy nowymi pociągami?
Dla mieszkańców Warszawy nowe pociągi to nie tylko szybsze podróże, ale także większy komfort i dostępność połączeń. Dzięki inwestycjom w Kolej Dużych Prędkości stolica stanie się jeszcze lepiej skomunikowana z resztą kraju. Podróże do Wrocławia, Poznania czy Trójmiasta będą krótsze i przyjemniejsze, co może zachęcić więcej osób do rezygnacji z samochodów na rzecz kolei.
Choć dokładna data rozpoczęcia kursowania nowych pociągów nie jest jeszcze znana, minister infrastruktury wskazuje na perspektywę 2026 roku. Przetarg na szybkie pociągi ma ruszyć w najbliższym czasie, a pierwsze jednostki mogą pojawić się na torach już za kilka lat.
Napisz komentarz
Komentarze