Prace rozbiórkowe na terenie dawnego Multikina przy al. KEN ruszyły pełną parą. Jak poinformowała Eliza Danielak-Penzioł z GH Development, inwestora i nowego właściciela terenu, rozbiórka budynku kina i przylegającego do niego garażu ma potrwać do końca lutego 2025 roku.
– Prace rozbiórkowe garażu potrwają około czterech tygodni, natomiast rozbiórka budynku kina rozpocznie się w drugim tygodniu grudnia – napisała nam pod koniec listopada Danielak-Penzioł.
Drugi tydzień grudnia już mamy i na miejscu widać efekty tych prac. Garaż niemal całkowicie zniknął, a ekipy rozbiórkowe przystąpiły do demontażu elementów kina. Usuwane są futryny, oszklenia, wewnętrzne ściany oraz instalacje klimatyzacyjne. Teren zabezpieczono blachą i kontenerami dla pracowników, którzy etapami przygotowują miejsce pod przyszłą inwestycję.
Co powstanie na miejscu dawnego kina?
Według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego teren zostanie przeznaczony pod zabudowę mieszkalno-usługową. Inwestor planuje budowę siedmiopiętrowego budynku o maksymalnej wysokości 23 metrów, z dodatkową wieżą o wysokości 34 metrów. Nowa inwestycja stanie się jednym z dominujących punktów przy al. KEN, naprzeciwko urzędu dzielnicy.
Neon Multikina: pamiątka czy kłopot?
Wraz z rozbiórką Multikina pojawiła się dyskusja na temat jego charakterystycznego neonu, który od lat zdobił fasadę budynku. Radny dzielnicowy Paweł Nowocień zaapelował o zachowanie tego symbolu w przestrzeni publicznej Ursynowa. – To nie tylko pamiątka po jednym z największych kin w Polsce, ale też fragment historii dzielnicy – argumentował w interpelacji złożonej na początku listopada.
Burmistrz Ursynowa odpowiedział na apel w dość sceptycznym tonie. – Logotyp Multikina nie wpisuje się w filozofię dbałości o krajobraz miasta. Spółka Multikino nadal funkcjonuje, więc jego obecność w przestrzeni publicznej może być myląca – wyjaśnił w odpowiedzi z 25 listopada. Jednocześnie zadeklarował chęć przekazania neonu instytucjom, takim jak Muzeum Warszawy czy Muzeum Neonów.
Póki co neon nadal wisi nad dawnym wejściem do kina, przypominając mieszkańcom Ursynowa o dawnych czasach. Czy znajdzie nowe miejsce w historii dzielnicy, czy też zniknie wraz z budynkiem? Na odpowiedź przyjdzie jeszcze poczekać.
Napisz komentarz
Komentarze