Reklama
Tylko u nas!

Dwa 55-metrowe wieżowce na Żoliborzu? Tego chciały władze WSM

Wieżowce na Żoliborzu? Na taki pomysł wpadła Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa (WSM). Budynki o wysokości ok. 55 metrów mające po 18 kondygnacji, miałyby stanąć między blokami osiedla Zatrasie. Jeden z wieżowców zastąpiłby obecną siedzibę zarządu WSM. Mieszkańcy zarzucają spółdzielni „samowolkę”, z kolei WSM milczy.
Dwa 55-metrowe wieżowce na Żoliborzu? Tego chciały władze WSM
Wśród bloków Zatrasia miałyby wyrosnąć dwa wieżowce

Autor: Emptywords, Wikipedia, CC BY-SA 4.0

O planach WSM dowiedziano się przypadkiem

Czy na żoliborskim Zatrasiu powstaną dwa największe wieżowce dzielnicy? Taki pomysł miała Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Informacja została przypadkowo ujawniona 28 stycznia, podczas posiedzenia Komisji Samorządności i Dialogu Społecznego Rady Dzielnicy Żoliborz. W trakcie omawiania zagadnień aktualizacji i zmian obecnych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego okazało się, że jeden wniosek dotyczy Zatrasia.

Podczas posiedzenia, Maria Jeleń, Naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego Biura Architektury i Planowania Przestrzennego (BAiPP), przedstawiała liczbę wniosków o zmianę MPZP dla różnych osiedli i części dzielnicy. Nie jest to nic nadzwyczajnego, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na Żoliborzu funkcjonuje wiele przestarzałych planów. Jeden wniosek dotyczył jednak historycznego osiedla Zatrasie.

Dwa wieżowce wśród PRL-owskiego osiedla

Sprawą zainteresowała się radna dzielnicy, Donata Rapacka. Z informacji podanych jej przez naczelniczkę BAiPP, wynikało, że wniosek złożyła wspomniana WSM. Spółdzielnia chciała zmodyfikować plan w ten sposób, aby na Zatrasiu dopuszczono budowę dwóch 55-metrowych wieżowców. Pierwszy z nich stanąłby przy ul. Elbląskiej 14, to oznacza, że zastąpiłby obecne Biuro Zarządu WSM i Administrację Osiedla. Drugi „wyrósłby” na gruzach pawilonów handlowych przy Broniewskiego 7/9 oraz garaży boksowych 7ABC.

Konflikt mieszkańców i WSM trwa

Sprawa wieżowców jest tylko kolejnym przejawem konfliktu dwóch niekompatybilnych wizji Zatrasia, jakie mają mieszkańcy oraz zarząd WSM. Władze spółdzielni od kilku lat aktywnie działały na rzecz wykreślenia osiedla z gminnej ewidencji zabytków argumentując to ułatwieniami m. in. w remontach starszych bloków. Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł nieprawomocny wyrok, w którym nakazał wykreślić Zatrasie z ewidencji zabytków. W międzyczasie jednak rozpoczęła się procedura wpisania osiedla do wojewódzkiego rejestru zabytków. 

- Procedura rozpoczęła się jeszcze w październiku 2023 roku. Obecnie zakończyliśmy postępowanie dowodowe. To oznacza, że decyzja mazowieckiego konserwatora odnośnie wpisu do rejestru  pojawi się końca lutego — informuje Aldona Tołysz, kierownik Wydziału Rejestru i Dokumentacji Zabytków z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. 

Pozytywna decyzja pozwoli jeszcze skuteczniej chronić historyczną zabudowę przed kontrowersyjnymi pomysłami spółdzielni i deweloperów.

- Osiedle Zatrasie to cenny obiekt urbanistyczny. Mimo że, powstało w PRL-u, jest dziełem wybitnych architektów, którzy podczas jego projektowania, brali pod uwagę funkcje społeczne. Władze WSM podejmowały wszelkie działania, aby uniemożliwić wpisanie osiedla do wojewódzkiego rejestru zabytków, na szczęście procedura jest na finiszu - komentuje radna Rapacka.

Dlaczego WSM chciała zbudować wieżowce?

Obecnie niemal z pewnością można napisać, że plany WSM-u się nie powiodą. Wpis to rejestru jest już de facto kwestią czasu, z kolei zdaniem radnej Żoliborza pozytywne rozpatrzenie wniosku o aktualizację MPZP dla Zatrasia przez Biuro Architektury jest znikome.

- Nie obawiam się budowy tych wieżowców, jestem jednak zbulwersowana tym, jak WSM „dba” o tkankę osiedla oraz to, w jaki sposób prowadzą politykę konsultacji i informowania mieszkańców - dodaje Rapacka.

W kwestii dwóch wieżowców pada wiele oskarżeń wobec WSM-u. Najczęściej powielanym przez mieszkańców jest to, że wniosek o zmianę MPZP spółdzielnia wystosowała bez zgody Walnego Zgromadzenia czy Zebrania Mieszkańców. Nie przekazano również żadnej informacji. O wniosku dowiedziano się przypadkowo, podczas posiedzenia komisji.

Wysłaliśmy w tej kwestii zapytanie do kancelarii spółdzielni pod koniec stycznia. 

  • Na pytanie dotyczące przesłanek, jakimi kierowały WSM w momencie złożenia wniosku o możliwość budowy dwóch 55-metrowych wieżowców, nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi
  • Z kolei na pytanie, czy prawdą jest jakoby zarząd wystąpił o zmianę MPZP bez zgody mieszkańców, również nie otrzymaliśmy odpowiedzi

Władze spółdzielni po prostu milczą.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama