Reklama

Czy basen przy Lazurowej w końcu powstanie? Pozwolenie na budowę wygasło, ale nadzieje mieszkańców nie

Władze Warszawy basen przy Lazurowej na Bemowie obiecywały od 2018 roku. Powstał nawet projekt, a urzędnicy dostali pozwolenie na budowę. Prace jednak nigdy się nie zaczęły. Zabrakło pieniędzy, a pozwolenie wygasło. Czy jest szansa na dokończenie tej inwestycji?
Wizualizacja basenu przy Lazurowej na Bemowie.
Wizualizacja basenu przy Lazurowej na Bemowie.

Autor: UM Warszawa

Budowa basenu przy skrzyżowaniu ulicy Lazurowej z Dywizjonu 303 była zapowiadana przez władze Bemowa od lat. To miała być kryta pływalnia z 25-metrowym basenem sportowym z sześcioma torami. Do tego 100-metrowa zjeżdżalnia zewnętrza i kolejny rekreacyjny zbiornik, jacuzzi i brodzik. W 2018 roku dzielnica podpisała umowę z wykonawcą na wykonanie projektu kompleksu. 

Dokumentacja rzeczywiście powstała, urzędnicy dostali nawet pozwolenie na budowę. Mieszkańcy byli pewni, że budowa drugiego basenu krytego w ich dzielnicy wkrótce ruszy. Tak się jednak nie stało. Choć Bemowski Ośrodek Sportu i Rekreacji odebrał dokumentację projektową, za którą miasto zapłaciło 334 tys. zł, to budowa nigdy nie ruszyła. 

Szkoła zamiast basenu

W 2023 roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski tłumaczył problemy z tą inwestycją podczas spotkania z mieszkańcami. Zaznaczył, że miasto musiałoby wydać na nią 80 mln zł, a tymczasem są ważniejsze sprawy w tej okolicy. Chodziło o budowę szkoły na Chrzanowie, gdzie uczyć będzie się tysiąc uczniów, a której koszt to około 85 mln zł. 

- Szkoła jest dziś ważniejsza niż basen. Mamy nadzieję, że nadejdą lepsze czasy dla samorządów i że będzie w nich można myśleć o kolejnych, ambitnych projektach na przyszłość — mówił Rafał Trzaskowski w 2023 roku. 

Koszty budowy szkoły urosły jednak przez opieszałość urzędników, gdyż początkowo szacowano je na około 39 mln zł. Temat powrócił ponownie podczas kampanii wyborczej do warszawskiego samorządu. 

- Przez ostatnie lata rządów PiS Warszawa straciła ponad 10 miliardów złotych, przez co inwestycja została wstrzymana. Dzisiaj mamy nowy rząd i odblokowane środki z KPO. Jako radni Warszawy i Bemowa zrobimy wszystko, aby nowy basem przy Lazurowej został wybudowany. To będzie nasz priorytet w nowej kadencji — mówili Aleksandra Śniegocka-Goździk i Maksymilian Ciszkowiski w udostępnianym w mediach społecznościowych nagraniu.

Kampanijna obietnica miejsce w radzie Bemowa zapewniła Maksymilianowi Ciszkowskiemu, startująca do rady miasta Aleksandra Śniegocka-Goździk musiała obejść się smakiem. Póki co jednak radnemu nie udało się doprowadzić do budowy basenu. Niedawno o sprawę pytała także dzielnicowa radna Monika Ślusarczyk. 

Nie ma pieniędzy na basen przy Lazurowej 

Okazuje się, że na razie nic w tej sprawie nie ruszyło. Otrzymane pozwolenie na budowę basenu przy Lazurowej już wygasło, a pieniędzy jak nie było, tak nie ma. 

- Ośrodek Sportu i Rekreacji m.st. Warszawy w Dzielnicy Bemowo nie posiada wystarczających środków finansowych na tak dużą inwestycję. W obecnej chwili wymagana jest aktualizacja projektu do obowiązujących przepisów budowlanych oraz uzyskanie nowego pozwolenia na budowę. Aktualnie Urząd Dzielnicy Bemowo nie dysponuje w budżecie wystarczającymi środkami finansowymi na budowę nowej pływalni na Bemowie – informował w zeszłym roku dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji m.st. Warszawy w Dzielnicy Bemowo Grzegorz Surówka. 

- Zarząd Dzielnicy Bemowo we współpracy z radnymi Bemowa oraz radnymi m.st. Warszawy dokona wszelkich starań, aby pozyskać środki na realizację tej ważnej inwestycji. Zarówno dyrekcja Ośrodka Sportu i Rekreacji, jak i Zarząd dzielnicy będą dążyć do spełnienia oczekiwań i potrzeb mieszkańców Bemowa w zakresie udostępnienia im nowego obiektu sportowego – dodał dyrektor.

Tymczasem mieszkańcy o inwestycji pamiętają i cały czas czekają na ich realizację. Niedawno temat znów został poruszony na lokalnej dzielnicowej grupie na Facebooku.

- Właśnie wróciłem z pływalni przy ulicy Lazurowej. Wspaniałe miejsce dla wszystkich niezależnie od wieku. A jakie świetne jacuzzi, polecam! Chociaż nie, to tylko niespełniona obietnica z 2018 roku – napisał jeden z mieszkańców.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama