Reklama

Krzysztof Dymiński zaginął ponad rok temu. Przejmujący apel matki

W maju minął rok od zaginięcia 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego. Rodzice szukają syna wszystkimi możliwymi metodami i nie tracą nadziei, że kiedyś go odnajdą. Matka chłopca zamieściła przejmujący wpis w mediach społecznościowych. - Możesz wrócić bez słowa, jakbyś nigdy nie wyszedł - zwróciła się bezpośrednio do syna.
Zaginiony Krzysztof Dymiński
Zaginiony Krzysztof Dymiński

Autor: Strona www.dyminski.pl / Fundacja ITAKA

Krzysztof Dymiński zaginął 27 maja 2023 r. Wyszedł nad ranem z domu w miejscowości Pogroszew Kolonia w gminie Ożarów Mazowiecki. Wsiadł do autobusu 713 jadącego do Warszawy. Ostatni raz był widziany w okolicach Mostu Gdańskiego. Nie zostawił żadnej wiadomości. Jego telefon pozostaje nieaktywny.

Rodzice chłopca - Agnieszka i Daniel Dymińscy - szukają syna na lądzie i wodzie różnymi metodami. Matka zaginionego w sobotę opublikowała poruszający wpis na Facebooku

- Budzę się w nocy zwykle przed 4. Jak Ty przed wyjściem. Dziś po 3 obudziła mnie cisza. Głęboka, przejmująca. Mieliśmy otworzony balkon na oścież i tym bardziej ta cisza była odczuwalna. Często, już całkiem wybudzona, myślę kiedy to wszystko się skończy Krzysztof – pisze matka. - Jak długo będziemy żyć w niepewności, niewiedzy i tym okrutnym zawieszeniu gdy nie można czegoś zakończyć i czegoś zacząć. (…) – czytamy dalej.

- Może to odsłuchasz, przypomnisz sobie nasz dom i wrócisz. Możesz wrócić bez słowa, jakbyś nigdy nie wyszedł - podkreśla Agnieszka Dymińska. 

Dzień wcześniej ojciec Krzysztofa zaapelował do osób udających się na wakacje o rozwieszanie plakatów informacyjnych o zaginionym. Plakaty zostaną dostarczone do wskazanego przez zamawiającego miejsca. - Każdy plakat - szczególnie teraz - to kolejna szansa na odnalezienie naszego syna - podkreślił Daniel Dymiński.  

Okoliczności zaginięcia 

- Nastolatek, wychodząc z domu, wziął jedynie portfel z kartą, powerbanka, telefon oraz plastikową różę, która była związana z dziewczyną. Jego ślad urwał się na Moście Gdańskim. Nie ma dowodu, że skoczył, ale też, że zszedł z mostu - czytamy na stronie dyminski.pl w artykule z czerwca 2023 r. 

Jak podkreślono, zdaniem rodziców 16-latek cieszył się życiem, dlatego tak trudno im znaleźć przyczynę zniknięcia syna. Daniel Dymiński rozważał wówczas hipotezę, że powodem mogła być nieszczęśliwa miłość. 

Przyczyny zaginięć mają związek z wiekiem

O tym, jakie są najczęstsze przyczyny zaginięć i ile osób się odnajduje rozmawiamy z Izabelą Jezierską - Świergiel, wiceprezes Fundacji ITAKA. 

- W Polsce każdego roku blisko 13 tysięcy osób jest uznawanych za zaginione. Ta statystyka nie zmienia się drastycznie na przestrzeni lat. Około 90-95 proc. przypadków jest rozwiązywanych, czyli osoba odnajduje się lub jest odnajdywana. Nie można jednak powiedzieć, że około 90 proc. przypadków kończy się szczęśliwym powrotem do domu, bo np. odnajdywane jest ciało lub osoba nie wraca do domu, bo nie chce kontaktu z rodziną. Z tej liczby 13 tysięcy - 2074 osoby są to osoby poniżej 18 roku życia. W zeszłym roku zaginęło w tej grupie wiekowej 2074 osoby i tyle samo osób zostało odnalezionych - wyjaśniła wiceprezes.

Jak podkreśliła, najczęstsze przyczyny zaginięć są mocno skorelowane z wiekiem. 

- W przypadku dzieci jest to niedostateczna opieka ze strony rodziców i porwania rodzicielskie. Jeśli chodzi o nastolatków są to ucieczki z domu. To najczęstsza, ale nie jedyna przyczyna zaginięć. Jest to jedyna grupa wiekowa, w której przeważają dziewczęta. W przypadku dorosłych przyczynami są problemy ze zdrowiem psychicznym, uzależnienia, problemy w rodzinie, pracy, życiu codziennym, długi, problemy finansowe. Zaginięcia osób starszych związane są z chorobami wieku starczego, chorobami otępiennymi, ale także z depresją - wskazała Izabela Jezierska - Świergiel.

"Ważne jest rozważenie jak działać"

Jak powiedział Raportowi Warszawskiemu były policjant Archiwum X Jarosław Maciejuk, „w Polsce na szczęście większość osób się odnajduje i to w miarę szybko, ale są też takie sytuacje, że odnajdywane są zwłoki. Zaginięcia mogą być związane z uprowadzeniem, zabójstwem. Czasem może to być zwykły wypadek albo osoba zaginiona może być ofiarą nieumyślnego spowodowania śmierci”. 

- Ważne jest, żeby w odpowiednim momencie policja zauważyła, czy zaginięcie osoby jest związane z działaniem osób trzecich, z działaniem przestępczym. Bardzo ważne jest rozważenie, jak działać. Gdy wiadomo już, że ktoś zaginął, to policja musi zabezpieczyć jak najwięcej materiałów. Z drugiej strony gdyby zbierać materiały dowodowe na hura, bo ktoś zaginął kilka godzin temu, to duża część policji by nie robiła nic innego, tylko zabezpieczała materiały. Trzeba rozgraniczyć rolę policji - gdzie, kiedy i w jaki sposób działać – wyjaśnił policjant. 

Podkreślił też, że policja nigdy nie ma dobrego schematu, w jaki sposób działać przy osobach zaginionych.

- Takiego schematu nigdy się nie wypracuje. Jest to bardzo ciężkie, dlatego że każda sytuacja związana z osobą zaginioną, charakterem tej osoby, miejscem, w którym ona zaginęła - jest inna. Nie ma stuprocentowo dobrego schematu, jak należy działać – wskazał. 

Dane kontaktowe 

Krzysztof miał 16 lat, kiedy zaginął. Ma 175 cm wzrostu i niebieskie oczy. W dniu zaginięcia miał na sobie granatową bluzę z białym logo, ciemnoszare spodnie typu chinos i czarne buty sportowe. Na zębach nosi stały aparat ortodontyczny. 

Ktokolwiek widział zaginionego lub ma jakiekolwiek informacje o jego losie, proszony jest o kontakt z Fundacją ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod numerem 116 000.

Można również napisać w tej sprawie: [email protected]. Fundacja gwarantuje dyskrecję informatorom. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama