Reklama

Złodzieje rowerów nie wiedzieli, że obserwuje ich policjant. Usłyszeli zarzuty

Para złodziei rowerów wpadła na gorącym uczynku. Mieli pecha, ponieważ ich działania obserwował funkcjonariusz w dniu wolnym od służby. Zawiadomił swoich kolegów po fachu. Obywatele Słowacji ze skradzionymi chwilę wcześniej rowerami chcieli odjechać tramwajem. Na widok policjantów mężczyzna rzucił się do ucieczki, pozostawiając na przystanku partnerkę i skradzione rowery. Po kilku sekundach był już w rękach policjantów.
Złodzieje rowerów w rękach policji
Złodzieje rowerów w rękach policji

Autor: Komenda Stołeczna Policji

Dyżurny Komisariatu Policji Warszawa Włochy w dniu wolnym od służby w rejonie ul. Grójeckiej zauważył mężczyznę, który w przeszłości kradł rowery. Policjant zaobserwował, że mężczyzna odpina rowery ze stojaków. Następnie przekazywał je czekającej przy blokowisku kobiecie. Kobieta z rowerami udała się w kierunku przystanku tramwajowego. Po chwili dołączył do niej mężczyzna. Nie wiedzieli, że cały czas obserwuje ich policjant, który wezwał swoich kolegów po fachu. 

Wywiadowcy pojechali we wskazane miejsce. Gdy zbliżali się do czekającej na tramwaj pary, mężczyzna rzucił się do ucieczki. Zostawił partnerkę i rowery na przystanku. 

Policjanci błyskawicznie ruszyli w pościg i po kilkunastu sekundach złodziej był już w ich rękach. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery nasobne policjantów. Policjanci w plecaku 42-letniego mężczyzny znaleźli profesjonalne nożyce do cięcia metalu, podręczne narzędzia wielofunkcyjne do roweru oraz dwa uszkodzone zapięcia rowerowe.

- Śledczy z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu po zgromadzeniu wszystkich materiałów przedstawili obywatelom Słowacji zarzut dokonania kradzieży 16 rowerów. Część skradzionych jednośladów została odzyskana i trafi do swoich właścicieli - poinformowała asp. Małgorzata Gębczyńska, oficer prasowy KRP III. 

Na wniosek prokuratury, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 42-letnich obywateli Słowacji na trzy miesiące. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama