Białołęka, czyli biała plama komunikacyjna Warszawy
W trakcie zeszłotygodniowego posiedzenia specjalnej komisji ds. rozwoju komunikacji szynowej na Białołęce, o czym pisaliśmy więcej tutaj, poruszonych zostało wiele istotnych kwestii dla drugiej największej dzielnicy Warszawy.
W telegraficznym skrócie Białołęka w ramach linii M4 otrzyma aż... trzy stacje metra i jedną stację techniczno-postojową. Zielona Białołęka tradycyjnie już została całkowicie pominięta. W tych obszarach dzielnicy metro może zawitać w ramach hipotetycznej linii M6.
W trakcie posiedzenia komisji wielokrotnie wywiązywały się ostre wymiany zdań między przedstawicielami warszawskiego metra z jednej strony, a mieszkańcami i radnymi z drugiej. Jednym z tematów, budzących najwięcej emocji, było to z której strony Metro Warszawskie powinno zacząć drążenie tuneli linii M4 - z Wilanowa czy z Białołęki.
Linia M4 - najpierw północ czy południe?
Mieszkańcy oraz radni dzielnicy z nieukrywaną złością komentowali przedstawione im przez MW koncepty oraz trasę przyszłej linii M4. Problemów było co najmniej linka:
- brak wydłużenia linii M4 do stacji Winnica;
- brak propozycji dla Zielonej Białołęki;
- brak jednoznacznego stanowiska, z której strony będzie budowane metro.
Właśnie ta ostatnia kwestia była dla wielu obecnych na komisji mieszkańców ostatnim „światełkiem w tunelu”. Niejednokrotnie próbowali oni wyciągnąć od przedstawicieli MW konkretnych deklaracji czy obietnic. Za przykład podawano działania podjęte wobec linii M3.
- Dlaczego dla budowy linii M4 nie wyznaczono prac etapowych, podobnie jak w przypadku linii M3? Dlaczego nie drążymy metra najpierw z Myśliborskiej, a robimy to na Gocławiu? My nie mamy nic! - komentował pan Jakub, jeden z mieszkańców.
- Linia M3, a dokładniej projekt na nią, istnieje od początku lat 2000. Projekt połączenia Wilanowa i Białołęki jest całkowicie nowy, ma de facto rok. To po pierwsze. Po drugie w przypadku linii M4 podjęte będzie etapowanie. Na początku skończymy linię M2, potem zajmiemy się M3. Przyspieszenie prac na tych odcinkach w żadnym stopniu nie usprawni finalizacji prac nad M4. Przypominam, że w przypadku Białołęki jesteśmy dopiero na etapie przed projektowym - wyjaśniał zgromadzonym Karol Kalwarczyk, dyrektor ds. przygotowania inwestycji Metra Warszawskiego.
„Prace przedprojektowe” - ten dosyć enigmatyczny termin oznacza nic innego, jak analiza trasy pod kątem możliwości jej realizacji. To swoisty punkt wyjścia dla faktycznego projektowania dokładnego przebiegu trasy. Niemniej zmiany w skali całej inwestycji są tak naprawdę kosmetyczne. Dla przeciętnego pasażera metra będą one niemalże niezauważalne. Niemniej wracając do meritum, ani radni, ani mieszkańcy nie otrzymali od MW satysfakcjonującej odpowiedzi.
- W rankingach Białołęka zajmuje niechlubne pierwsze miejsce wśród najmniej szczęśliwych dzielnic Warszawy. Ponadto media sugerują, że budowa linii M4 zacznie się od Wilanowa. A co z nami? Nie mamy jak dostać się do reszty miasta! Czy ja w ogóle dożyję jakiejkolwiek zmiany? - mówił pan Zbigniew, inny mieszkaniec.
- Co do prac nad M4, na pytanie skąd zaczniemy drążyć tunele, odpowie właśnie efekt prac przedprojektowych, które wykona dla nas najpewniej firma Metroprojekt. Wykonawca przedstawi nam argumenty za i przeciw skąd zacząć prace nad M4. Czy to będzie Wilanów, czy Białołęka - nie wiem. Być może nasze siły przerobowe pozwolą nam drążyć z M4 Myśliborska i M4 Wilanów jednocześnie - przekonuje Maciej Florczak, naczelnik wydziału Polityki Mobilności w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego.
Jednak nie wszystko jest kwestią czysto techniczną. Białołęccy radni, w tym Filip Pelc, przewodniczący nadzwyczajnej komisji, postawili sprawę jasno - będą walczyć o to, by MW zaczęło prace od Białołęki. Wsparcie dla tej sprawy zadeklarowały również miejskie radne z klubu Koalicji Obywatelskiej, Agnieszka Borowska i Anna Auksel-Sekutowicz. Jednak zanim Rada Miasta podejmie jakiekolwiek działania, Rada Dzielnicy musi złożyć odpowiedni wniosek.
Stawka dla mieszkańców Białołęki jest naprawdę duża - jeśli MW zdecyduje się drążyć tunele od stacji M4 Wilanów, metro na Białołęce pojawi się dopiero w 2050 roku.
Napisz komentarz
Komentarze