Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków Marcin Dawidowicz zainaugurował nową wystawę pod swoją siedzibą przy Nowym Świecie. Można podziwiać już tam ekspozycję plenerową autorstwa Piotra Kułaka przybliżająca historię zabytkowych ogrodów ze skarpy warszawskiej. Można oglądać ją do 16 grudnia 2024 roku.
- Wystawa prezentuje uroki wszystkich ogrodów skarpy warszawskiej. Specyfika tych założeń jest taka, że często nie są one dostępne na co dzień, dlatego chcielibyśmy wysłać taki sygnał, by zaczęły one funkcjonować w świadomości mieszkańców, by pokazać, że to piękne i zjawiskowe miejsca. Marzy nam się taki projekt, by w przyszłym roku namówić właścicieli ogrodów do otwarcia ich i zaproszenia tam mieszkańców – mówił Marcin Dawidowicz.
Oprócz nowej wystawy obok podziwiać można także odświeżoną ekspozycję z 2019 roku dotyczącą kulturowych wartości skarpy. Pretekstem do zorganizowania wydarzenia był niedawny wpis do rejestru zabytków ogrodu Pałacu Prezydenckiego.
- Pomimo dziejowych kataklizmów i przekształceń urbanistycznych, do dnia dzisiejszego przetrwały najważniejsze ogrody dawnej Warszawy, sięgające swoim rodowodem i reliktami ukształtowania siedemnastego wieku: Zamku Królewskiego, dawnego pałacu Koniecpolskich i Radziwiłłów (ob. Prezydenckiego), klasztorów sakramentek, wizytek, karmelitów i szarytek. Jedne z najcenniejszych zabytków sztuki ogrodowej w Warszawie stanowią obecnie krajobrazowo-przyrodniczy fenomen w sercu nowoczesnej metropolii – powiedział Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków Marcin Dawidowicz.
Historyczne ogrody skarpy warszawskiej zabytkami
Ogród Pałacu Prezydenckiego był ostatnim z historycznych założeń zielni na skarpie, który został zabytkiem, obecnie w rejestrze figuruje jeszcze pięć takich ogrodów: klasztoru sakramentek (wpis do rejestru: 2007 rok), szarytek (2016 rok), karmelitów (2019 rok), wizytek (2022 rok) oraz Zamku Królewskiego (1965 rok).
Jak przypominał konserwator, od wpisu ogrodu Zamku Królewskiego z 1965 roku, musiało minąć wiele czasu, zanim kolejne założenia trafiły do rejestru. Proces ten przyspieszyły dopiero plany zabudowy XVII-wiecznego ogrodu szarytek. Zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Świętego Wincentego a Paulo planowały przeznaczyć go pod zabudowę, jednak wpis do rejestru pokrzyżował te plany. „Dopiero problemy związane z ochroną kulturowego krajobrazu skarpy warszawskiej doprowadziły do zmiany podejścia” – mówił konserwator. Zaznaczył on również, że fakt trafienia wszystkich ogrodów do rejestru jest wydarzeniem historycznym i w światku konserwatorskim niezwykle istotnym.
Napisz komentarz
Komentarze