Troje dzieci zatrutych salmonellą. Bielańskie przedszkole zamknięte

W wyniku zatrucia 13 dzieci trafiło do szpitala. W przypadku trójki z nich potwierdzono zakażenie salmonellą. Stan hospitalizowanych jest dobry.

- Sprawa dotyczy jednego przedszkola. W tym momencie potwierdzenie zakażenia bakterią salmonelli jest w przypadku trojga dzieci. Pozostałe przedszkolaki miały ogólne objawy zatrucia. Na chwilę obecną nie potwierdzono u nich zatrucia salmonellą. To się jeszcze może zmienić, bo nadal pobierane są wymazy – powiedział w rozmowie z Raportem Warszawskim Bartłomiej Frymus z wydziału promocji i kultury w Urzędzie Dzielnicy Bielany. 

Jak wyjaśnił urzędnik, pierwsze objawy zatrucia wśród dzieci wystąpiły w piątek przed południem.

- Opiekunki zaczęły obserwować niepokojące objawy. Dyrekcja podjęła działania. W przypadkach zatruć są procedury, które obowiązują w placówkach. Wszystko zaczęło się dziać zgodnie z procedurami. Rodzice dostali informację, żeby odebrać dzieci. W sprawę został włączony sanepid, który ustala źródło zatruć. Były też pobrane próbki, wymazy. Badania trwają. Przedszkole jest zamknięte do piątku. Sanepid zlecił dwukrotną dezynfekcję kuchni i miejsc gdzie wydawane są posiłki – wyjaśnił Frymus.

W weekend do dyrekcji przedszkola spływały informacje od rodziców o kolejnych zachorowaniach. W poniedziałek rano było ich już 89. 

Warszawski sanepid potwierdził, że został poinformowany o zdarzeniu. - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w m.st. Warszawie informuje, iż prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w zakresie podejrzenia zatrucia pokarmowego wśród dzieci uczęszczających do jednego z przedszkoli zlokalizowanych na terenie m.st. Warszawy. Po uzyskaniu zgłoszenia podjęto natychmiastowe działania zmierzające do przerwania dróg szerzenia się zakażenia. Przeprowadzono czynności kontrole w placówce oraz pobrano do badań laboratoryjnych próbki żywności posiłków podanych dzieciom. Trwa dalsze postepowanie mające na celu zidentyfikowanie źródła zakażenia – przekazał nam Artur Walkiewicz, zastępca Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Warszawie.

Zostały pobrane m.in. wymazy i próbki żywności. Dyrekcja placówki jest w stałym kontakcie z przedstawicielami sanepidu, który ustala źródło zatrucia pokarmowego.