Reklama

Rosyjskie służby podpaliły halę targową w Warszawie. Chodzi o Marywilską 44

W poniedziałek litewska prokuratura poinformowała, że rosyjski wywiad wojskowy GRU podpalił halę targową w Warszawie. Chodzi o Marywilską 44. Rewelacje z Wilna to wynik śledztwa, prowadzonego w sprawie innego pożaru, w stolicy Litwy.
Spalona hala Marywilska 44
Spalona hala Marywilska 44

Autor: Maciej Gillert

Źródło: Raport Warszawski

Jak podaje litewski nadawca LRT, za zeszłorocznymi podpaleniami Ikei w Wilnie oraz hali targowej w Warszawie — Marywilskiej 44 — stoi Rosyjski wywiad wojskowy GRU. Takie stanowisko przekazała im litewska prokuratura.

Służby wątek Polski zbadały w ramach śledztwa w sprawie pożaru sklepu Ikea w Wilnie z 9 maja 2024 roku. Ich zdaniem mógł być to atak terrorystyczny, przygotowany przez dwóch Ukraińców zwerbowanych przez GRU. Obaj mają mniej niż 20 lat, a jeden z nich był niepełnoletni w trakcie popełnienia tego czynu. 

- Akt oskarżenia został podpisany, a sprawa trafi do Sądu Okręgowego w Wilnie. [...] Zarzuty zostały wniesione na podstawie trzech artykułów Kodeksu karnego, a mianowicie: popełnienia aktu terrorystycznego, szkolenia w celach terrorystycznych i nielegalnego unieszkodliwiania materiałów wybuchowych - powiedział Artūras Urbelis, główny prokurator Departamentu Śledczego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Generalnej Litwy, cytowany przez LRT.

Służby podejrzewają ponadto, że ci sami sprawcy stoją za pożarem w Wilnie oraz hali targowej w Warszawie.

- Jeden z podejrzanych został zatrzymany przez polskie służby, równolegle trwa proces przekazywania części sprawy polskim kolegom, co zostało uzgodnione, ponieważ w tym dochodzeniu przygotowawczym działa wspólny zespół śledczy, a działania są koordynowane z Polakami - dodał Urbelis.

Zdaniem prokuratury organizatorami działań dwóch młodocianych Ukraińców byli Rosyjscy agenci, powiązani z wywiadem wojskowym i służbami bezpieczeństwa. 

Warto dodać, że wątek rosyjskiego sabotażu w przypadku Marywilskiej 44 przewijał się od samego początku. Już w zeszłym roku szef MSWiA Tomasz Siemoniak informował, że polskie służby nie wykluczają działania agentury i badają tę sprawę.
 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama