Nabrzeża, pomosty i bliskość wody – nowa wizja Parku Żerańskiego
Park Żerański to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji na Białołęce. Na terenie o powierzchni 13 hektarów, między ulicami Modlińską a Płochocińską, powstaje miejsce, które ma połączyć mieszkańców z naturą. Główną atrakcją będzie dostęp do linii brzegowej Kanału Żerańskiego. Powstaną nabrzeża, pomosty oraz drewniane podesty, które pozwolą na relaks tuż przy wodzie. Projektanci z biur Archigrest i TopoScape podkreślają, że ich celem było stworzenie przestrzeni, która harmonijnie współgra z przyrodą.
- Chcieliśmy, aby mieszkańcy mogli poczuć bliskość wody. Pomosty i podesty to nie tylko miejsce do siedzenia, ale także sposób na zbliżenie się do natury – mówi jeden z projektantów parku.
W planach jest również możliwość wypożyczania kajaków, choć na razie to tylko pomysł. Wzdłuż kanału powstaną także ścieżki pieszo-rowerowe, a na polanach rekreacyjnych pojawią się wiaty i miejsca do piknikowania.

Leśny park z bioróżnorodnością i strefami relaksu
Park Żerański to nie tylko woda. Projektanci postawili na zachowanie naturalnego charakteru terenu. W parku znajdziemy zarówno słoneczne polany, jak i zacienione leśne zakątki.
– Nie wycinaliśmy drzew, aby znaleźć słońce. Park składa się z dwóch części: słonecznego nabrzeża i cienistego lasu – tłumaczą projektanci.
W lesie pozostawiono naturalne ścieżki, a podszyt został tylko częściowo wykoszony, aby zachować bioróżnorodność. – To miejsce, gdzie ptaki mogą gniazdować, a jeże znajdą schronienie – dodają.
W parku pojawią się także łąki kwietne oraz nowe nasadzenia drzew, takich jak wiązy, graby i dęby.
(4).png)
Park linowy i wioska rybacka – atrakcje dla dużych i małych
Dla miłośników aktywności fizycznej przygotowano park linowy, który będzie dostępny bez konieczności asekuracji.
– To miejsce, gdzie każdy może poczuć się jak w koronach drzew – mówią projektanci.
Dla dzieci powstanie wioska rybacka – plac zabaw z domkiem, łódką i huśtawkami nawiązującymi do tematyki rybackiej.
Choć na razie nie planuje się zabawek wodnych ze względu na budżet, projektanci nie wykluczają ich w przyszłości. – Wszystko zależy od potrzeb mieszkańców – dodają. Już teraz pojawiają się pierwsze pomysły mieszkańców na dodatkowe atrakcje w parku - zostało złożonych klika projektów do Budżetu Obywatelskiego, które obejmują m.in. dodatkowe zabawki dla dzieci i siłownię plenerową.
Betonowe pozostałości fabryki – dlaczego zostały w parku?
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów Parku Żerańskiego są betonowe pozostałości po fabryce płyt betonowych tzw. płyt żerańskich, która działała na tym terenie w przeszłości. Z tych płyt zbudowana jest większość warszawskich bloków z lat 70 i 80. Mieszkańcy wyrażają obawy, że gruz i betonowe elementy psują wizerunek parku.
– To zapowiada się gorzej niż lapidarium na Ursynowie – komentują mieszkańcy Białołęki.
Projektanci tłumaczą, że decyzja o pozostawieniu gruzu była podyktowana względami przyrodniczymi.
– Usunięcie gruzu oznaczałoby wycięcie kilkudziesięcioletnich drzew i zniszczenie habitatów dla zwierząt – mówi Marcin Maraszek z biura Archigrest.
Betonowe elementy zostały zabezpieczone, a ostre krawędzie usunięte. – To część historii tego miejsca, którą chcemy opowiedzieć – dodaje.

Koszt inwestycji i termin otwarcia
Całkowity koszt budowy Parku Żerańskiego to prawie 50 milionów złotych. Dodatkowe 7 milionów złotych pochłonie budowa pawilonu z kawiarnią i toaletami. – Ta kwota się nie zmieni – zapewnia Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.
Park ma zostać ukończony pod koniec czerwca, a jeśli odbiory przebiegną sprawnie, mieszkańcy będą mogli z niego korzystać już w te wakacje. Pawilon gastronomiczny zostanie oddany do użytku najwcześniej pod koniec 2025 roku. Do tego czasu w parku staną tymczasowe toalety.
Oświetlenie i bezpieczeństwo – jak będzie wyglądać nocą?
Park będzie otwarty całą dobę, ale oświetlenie zostanie ograniczone do minimum.
– Chcemy zachować równowagę między bezpieczeństwem a ochroną przyrody – mówią projektanci. Główne ścieżki będą oświetlone, ale boczne alejki pozostaną ciemne. – To lepsze rozwiązanie dla zwierząt nocnych – tłumaczą.
Bezpieczeństwo ma zapewnić kontrola społeczna oraz szybkie usuwanie ewentualnych śladów wandalizmu. – Doświadczenia z innych parków pokazują, że to działa – dodają.
Park Żerański to nie tylko miejsce relaksu, ale także krok w kierunku zwiększenia bioróżnorodności w Warszawie. Mimo kontrowersji związanych z betonowymi pozostałościami projektanci wierzą, że udało im się połączyć historię, przyrodę i potrzeby mieszkańców. – To miejsce, które ma duszę – podsumowują.
Napisz komentarz
Komentarze