W lutym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiadał walkę z gangami obcokrajowców i deportacje przestępców z zagranicy.
- My będziemy reagowali na każdy tego typu przypadek. Stąd nasze zdecydowane działania, by pokazać zero tolerancji. Tu nie chodzi o to, żeby straszyć kogokolwiek, Warszawa jest bezpieczna, natomiast współpracujemy z panem ministrem, żeby eliminować tego typu przypadki i działać wyprzedzająco – mówił wówczas prezydent Rafał Trzaskowski.
Sygnały o wzmożonej przestępczości obcokrajowców płynęły do nas także z Pragi-Północ.
- Nie mam tutaj złudzeń, że takie struktury przestępcze też w wyniku wojny, w wyniku tego niespodziewanego napływu migrantów się pojawiły. I też przejęły część tych, albo zintensyfikowały część tych nielegalnych działań na Pradze-Północ – mówił na początku stycznia Raportowi Warszawskiemu Krzysztof Michalski, praski radny z Porozumienia dla Pragi.
Gruzińskie gangi w Śródmieściu?
Teraz interpelację w sprawie przestępczości obcokrajowców wysłał do władz dzielnicy Śródmieście radny Piotr Salach z Koalicji Obywatelskiej. „Nie ma miejsca w Śródmieściu na bandytów z zagranicy. Osoby dopuszczające się przestępstw powinny być priorytetowo wydalane z Polski” – grzmi.
Ale czy w Śródmieściu problem z przestępczością obcokrajowców rzeczywiście jest? Niedawno w wyniku bójki zmarł ten obywatel Gruzji, po czym trzech obywateli tego kraju trafiło w ręce policji. Służby potwierdzają, że to właśnie ta nacja stoi za znaczną częścią przestępstw popełnionych na terenie dzielnicy w zeszłym roku.
- W okresie od 01.01.2024 r. - 31.12.2024 r. Komenda Rejonowa Policji Warszawa I prowadziła postępowania wobec 882 obcokrajowców, z czego 100 osób było pochodzenia gruzińskiego. Najwięcej przestępstw stwierdzonych wobec ww. osób dotyczyło kradzieży. Ponadto stwierdzono 88 przestępstw drogowych popełnionych przez obcokrajowców – informuje policja. Dla porównania na terenie całej Warszawy w 2024 roku toczyły się łącznie 80 538 postępowania kryminalne.
Policja nie zdradza jednak informacji o działaniu zorganizowanych grup przestępczych na terenie dzielnicy. Inspektor Marek Żyra, Komendant Rejonowy Policji Warszawa tłumaczy, że takie dane podlegają pracy operacyjnej i są niejawne. „Z uwagi na charakter prowadzonych działań oraz obowiązujące przepisy prawne nie ma możliwości udzielenia szczegółowych informacji w tym zakresie” – zaznacza.
Niepokój w dzielnicy jednak jest.
- Warszawa jest miastem otwartym i różnorodnym, ale nie może stać się przyczółkiem dla grup przestępczych z zagranicy. W ostatnich tygodniach media obiegły informacje o działalności mafii gruzińskiej w Polsce, w tym również w Warszawie. Przestępczość zorganizowana, której dopuszczają się cudzoziemcy, stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców Śródmieścia i całego miasta – wskazuje radny Piotr Salach.
Dodatkowe kamery w Śródmieściu
Burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens uspokaja. Jak zaznacza, Śródmieście ze względu na obecność administracji państwowej i licznych ambasad jest przez służby traktowane w sposób szczególny. To przekłada się na dużą liczbę kamer. Aż 115 z 600 takich urządzeń w Warszawie jest właśnie w tej dzielnicy. Są one obsługiwane przez operatorów w centrach oglądowych.
- W rejonach, w których dochodzi do incydentów z udziałem obcokrajowców takich jak kluby nocne, dyskoteki, Bulwary Wiślane itp. zwłaszcza w godzinach nocnych oraz w weekendy, zwiększono ilość patroli policyjnych. Działania te realizowane są zarówno przez umundurowane patrole jak i funkcjonariuszy operacyjnych, co ma na celu skuteczniejsze przeciwdziałanie przestępczości oraz szybkie reagowanie na potencjalne zagrożenia – podkreśla burmistrz Ferens.
Komendant Rejonowy Policji Warszawa I zwrócił się z do Zakładu Obsługi Systemu Monitoringu o instalację dodatkowych kamer oraz modernizację istniejących urządzeń. Służby mają współpracować także w zakresie typowania lokacji narażonych na przestępstwa, by montować tam kolejne urządzenia.
Napisz komentarz
Komentarze