Towarowa22 to nowy, miejski kwartał realizowany przez AFI, Echo Investment i Archicom. Przez lata ogromna działka na poprzemysłowej Woli czekała na lepszą przyszłość. Obecnie na ukończeniu jest pierwszy budynek biurowy, Office House, ale cały projekt to także wysokościowce, osiedle mieszkaniowe, punkty usługowe i gastronomiczne oraz miejski park w gąszczu biurowej Woli, które będą powstawać etapami. Na spotkaniu w BigBook Cafe pokazało, jak śmiały projekt jest realizowany w tym miejscu.
Historia miejsca
Na wstępnie, przedstawiciele Muzeum Woli opowiedzieli o historii tego miejsca. W 1770 roku Stanisław Lubomirski zdecydował, by otoczyć miasto wałem, który wyznaczył topografię miasta. Niemal sto lat później, po zlikwidowaniu wałów, powstała ulica Towarowa.
- W latach 70. XIX wieku nastąpił w tej okolicy „boom” budowlany. Następnym czynnikiem decydującym o rozwoju okolicy była kolej obwodowa. Zadecydowało to o tym, że w drugiej połowie XIX wieku pojawi się tu przemysł – mówiła Katarzyna Żukowska z Muzeum Woli.
Równolegle, wraz z przemysłem, pojawił się handel oraz kamienice czynszowe o niezbyt wysokiej jakości. Centralnym punktem tego miejsca stał się plac Kaliksta Witkowskiego, znienawidzonego prezydenta Warszawy, przemianowany w międzywojniu na plac Kazimierza Wielkiego.
- Plac służył do handlu sianem i zbożem. Charakter targowy miał aż do roku 1945. W latach 1904-8 powstały tu hale targowe, bardzo nowoczesne, zawierające chłodnie czy automatyczne żaluzje. Przez dłuższy czas stały puste, aż 88 ze 130 stanowisk targowych było pustych. Dopiero w dwudziestoleciu międzywojennym hale odżyły – tłumaczyła Żukowska.
W czasie wojny, a przede wszystkim powstania warszawskiego, większość zabudowy została zniszczona. Jeszcze w 1945 roku zadecydowano, że zamiast nich powstanie największy w Polsce zakład poligraficzny. - Dom Słowa Polskiego otwarto 22 lipca 1950 roku, w święto odrodzenia Polski. Kompleks miał powierzchnię 326 tys. mkw. – mówiła Klaudia Jaraszek, Muzeum Woli. W latach 90 zakłady straciły dawny blask oraz zaczęto wyprzedawać majątek DSP. Główny budynek został przekształcony w centrum handlowe, które jednak nie rozwinęło skrzydeł. To na jego miejscu powstaje Towarowa22.
Rewitalizacja: jak zmienić przestrzeń?
W drugiej prezentacji, Natalia Szcześniak i Radosław Gajda, z Architecture is a good idea, zaprezentowali najciekawsze przykłady rewitalizacji przestrzeni poprzemysłowych z polski i świata. Na tapet wzięli rozwiązania z Londynu, Eindhoven czy Ostawy, tłumacząc jak powinno wyglądać dobre modernizowanie przestrzeni.
- Trzeba było ten pokolejowy obszar miasta odzyskać. Zaplanowano intensywną zabudowę, a z 27 hektarów, aż 10 przeznaczono na ulice i place. Część z nich znajduje się na prywatnym terenie, ale są dostępne publiczne. To wzorcowy przykład tego, jak może wyglądać mixed-use na wielką skalę – mówiła Natalia Szcześniak opisując projekt King’s Cross Central w Londynie.
Radosław Gajda wspominał z kolei o rewitalizacji w Warszawie. Jako dobre przykłady podawał m.in. Browary Warszawskie, które „wtopiły się” w nowoczesną Wolę, Centrum Praskie Koneser, projekt Bohema-Strefa Praga, czy y Fabrykę Norblina.
- W ramach obszaru musimy zidentyfikować to, co jest wartościową rzeczą, która zaprosi użytkowników do korzystania z budynków. Te rzeczy „ciągną opowieść”. W skali urbanistycznej niezwykle ważne będzie to w jaki sposób nowa, zrewitalizowana część miasta będzie skomunikowana z otoczeniem. Musimy wymyślić taki miks funkcji, żeby one się wzajemnie wzmacniały – tak Radosław Gajda tłumaczył, jak powinna wyglądać udana rewitalizacja.
W przypadku Towarowej22 do historii nawiązywać będą m.in. elementy konstrukcyjne jednej z hal, które staną się częścią parku, a także zrewitalizowany pawilon Domu Słowa Polskiego. Będzie to pomost między przeszłością tego miejsca, a przyszłością. Z kolei wspomniana wyżej różnorodność będzie realizowana poprzez miks funkcji oraz zróżnicowanie terenu. Inspiracje architektoniczne obecne w DSP będą widoczne w całej Towarowej22 – motywy koła czy kolumny, powtarzają się w nowych budynkach, często w nieoczywistej formie.
Jako przykład udanej rewitalizacji, już zrealizowanej, Gajda podał przykład Browarów Warszawskich – projektu doskonale zszytego z miastem, dostępnego i posiadającego spory obszar zieleni wypoczynkowej.
Architekt o Towarowej22
Spotkanie zamknął Maciej Rydz, architekt z pracowni JEMS, który opowiadał, jak będzie wyglądać Towarowa22. Przy projektowaniu brano pod uwagę historię działki. Z kolei podczas budowy wykorzystywany jest tzw. Gruzobeton tu określony mianem „kamień warszawski”, pozostałość po dawnej fabryce, ale także ona, pod koniec lat 40., budowana była z gruzobetonu kamienic i hali zniszczonych w czasie wojny.
- Przygotowaliśmy próbki gruzobetonu z gruzobetonu. W nich są drobinki Hali Witkowskiego, które potem były częścią Domu Słowa Polskiego. Ilość gruzu i jego różnorodność pozwala sterować kolorystyką – tłumaczył Maciej Rydz.
- Ciągłość sposobu budowania może wytworzyć jakość, nawet jeśli sam budynek nie jest spektakularny. Jakość może wynikać nie z wydumanej formy, a z analizy miejsca, wrażliwości na potrzeby ludzi i z niematerialnych rzeczy, które możemy w tym miejscu znaleźć – kontynuował.
Architekt przyznał, że zabudowa ogromnej, 6,5-hektarowej działki przy ul. Towarowej, musi być różnorodna. Od strony głównej ulicy powstanie dominanta z wieżowcami, kaskadowo rosnąca w stronę ronda Daszyńskiego. W północnej i południowej części działki znajdzie się zabudowa biurowa i mieszkaniowa.
- Budynkami wysokimi otoczyliśmy wewnętrzny ogród, który ma proporcje placu Kazimierza. To, co najważniejsze, szukamy w nowej historii. Używamy Domu Słowa Polskiego jako znaku idei „lepszego miasta”, które miało być lepsze przez architekturę. Tworzymy śródmiejskie miasto-ogród. Place zamieniamy na ogrody, ulice na aleje albo parki. A we wszystkich „zaklęśnięciach” budynków tworzymy tereny zieleni. To wszystko niczym naczynia połączone kumuluje się w centralnym ogrodzie – dodał Maciej Rydz.
Napisz komentarz
Komentarze