- Antyaborcyjne skandaliczne zdjęcia na bulwarach. Zasłaniają Syrenkę. Dzieci muszą oglądać te makabryczne zdjęcia, a do tego z megafonów ktoś na cały regulator mówi o morderstwach – pisze nam Czytelnik.
Namiot jest pusty w środku. Na ścianach namiotu umieszczono hasła takie jak „Aborcja zabija”. „Co robi się z dziećmi z in – vitro: mrozi w beczkach, porzuca chore, zabija po wykryciu wad”. „Aborcja ze wskazań psychiatrycznych = aborcja na życzenie”. Hasła są zobrazowane drastycznymi zdjęciami.
Jak czytamy na stronie stopaborcji.pl, organizatorem akcji jest organizacja pozarządowa Fundacja Pro – Prawo do życia.
To nie pierwsza odsłona akcji w tym miesiącu. W środę, 3 lipca przedstawiciele fundacji pojawili się na warszawskiej Pradze przed Galerią Wileńską aby „alarmować do sumień przechodniów i modlić się w intencji przebłagania za grzech ludobójstwa”.
W ubiegłych latach przez Warszawę wielokrotnie przejeżdżały antyaborcyjne furgonetki. Akcje te spotykały się z mieszanym odbiorem mieszkańców stolicy. Dochodziło do ataków na kierowców furgonetek.
Na początku lipca 2021 r. stołeczni radni przyjęli uchwałę w sprawie zakazu poruszania się furgonetek pro-life i anty-LGBT po Warszawie. Wprowadzenie takiego rozwiązania było możliwe za sprawą większości głosów radnych Koalicji Obywatelskiej. Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł postanowił jednak na początku sierpnia stwierdzić w całości nieważność uchwały Rady Warszawy.
Napisz komentarz
Komentarze