Miasto przymierza się do planu miejscowego okolic Agrykoli. Przy okazji rozpoczynających się konsultacji społecznych pokazano, że na planie znajdzie się też możliwość schowania części Trasy w tunelu. Na górze, wzorem Ursynowa i Południowej Obwodnicy Warszawy, mógłby powstać park. Tym samym cześć Śródmieścia rozdzielona ruchliwą trasą zostałaby „zszyta”.
„Celem planu jest między innymi wzmocnienie symetrii Osi Stanisławowskiej, co pozwoli na fragmentaryczne przykrycie Trasy Łazienkowskiej i realizację terenów zieleni, które połączą Park Ujazdowski z sąsiedztwem zamku” – czytamy na stronie urzędu miasta.
Do potencjalnej przebudowy jeszcze daleka droga, natomiast samo wskazanie przykrycia jako priorytetu pokazuje pewne plany urzędników na tą część miasta. Mówi o tym w rozmowie z nami Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy.
- Pojawiają się też pomysły drogowe, do których moim zdaniem należy w niedalekiej przyszłości powrócić. To chociażby tunel Wisłostrady na wysokości Arkad Kubickiego. To otwiera miasto na Wisłę, tworzy zieloną przestrzeń. Poza tym zasłonięcie Trasy Łazienkowskiej choćby od Ronda Jazdy Polskiej do Agrykoli. To idealnie wpisuje się w zieloną politykę miasta i czyni je lepszym dla naszych mieszkańców – powiedział w dłuższej rozmowie, którą można przeczytać poniżej.
Zapytaliśmy wiceprzewodniczącego o to, czy Rada Warszawy byłaby w stanie przeznaczyć dodatkowe pieniądze na „przykrycie” Trasy Łazienkowskiej. Byłby zapewne to koszt liczony w setkach milionów złotych.
- Pomysł zasłonięcia Trasy Łazienkowskiego zaczyna się pojawiać w projektach planów zagospodarowania przestrzennego. To daje szansę na to, żeby w przyszłości – jeśli sytuacja finansowa miasta będzie lepsza – miasto podjęło działania w tej sprawie. Na górze mógłby powstać park, podobnie jak na Ursynowie. Gdy pojawią się dodatkowe pieniądze, to tego typu inwestycje bylibyśmy w stanie realizować – przyznał Potapowicz.
Napisz komentarz
Komentarze