Reklama
ReklamaBanner

Warszawa inwestuje w „Chude Wojtki”. Czym są i czy zdadzą egzamin?

Warszawa inwestuje we flotę Wodociągów Warszawskich, aby zapewnić nieprzerwane dostawy wody w obliczu zmieniającego się klimatu. Jednak radni zwracają uwagę na inny, pomijany problem, który może zagrażać Wiśle i jakości wody.
"Chudy Wojtek" na Wiśle
"Chudy Wojtek" na Wiśle

Źródło: MPWIK

W ramach polityki bezpieczeństwa Warszawy, Wodociągi Warszawskie podpisały umowę na zaprojektowanie, budowę i dostawę dwóch nowych spulchniaczy hydraulicznych – tzw. „Chudych Wojtków”. Statki te, poprzez spulchnianie dna Wisły, zapewnią pobór wody, która po uzdatnieniu trafia do kranów warszawiaków. Nowe jednostki, których projektowanie i budowa ma kosztować blisko 63 mln zł, mają również wzmocnić infrastrukturę krytyczną stolicy, szczególnie w kontekście niskich stanów wód związanych z suszami.

– Od wielu miesięcy realizujemy program Warszawa chroni, który ma zwiększyć odporność stolicy na różnego rodzaju kryzysy. Mówimy w nim jasno także o konieczności wzmacniania infrastruktury krytycznej. Dlatego kupujemy dwa dodatkowe statki – mówi prezydent Rafał Trzaskowski.

Warszawa od lat wykorzystuje flotę spulchniaczy do eksploatacji ujęć wiślanych, w tym najważniejszego z nich – „Grubej Kaśki”. To właśnie ona jest głównym źródłem wody pitnej dla mieszkańców stolicy. Nowe jednostki mają wesprzeć obecne „Chudego Wojtka II” i „Chudego Wojtka III”, których praca jest kluczowa w kontekście obniżających się poziomów wody w Wiśle. Podczas spulchniania dna rzeki usuwana jest zanieczyszczona warstwa piasku, co umożliwia lepszą filtrację wody.

– Pierwszy raz od bardzo dawna pojawią się nowe „Chude Wojtki”. To wspaniałe urządzenia, które udrażniają glebę przy dnie Wisły, umożliwiając efektywny pobór wody do „Grubej Kaśki”, skąd jest ona przesyłana do uzdatniania - podkreśla znaczenie tej inwestycji Renata Tomusiak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Problemy nie leżą tylko pod wodą

Jednak nie wszyscy są przekonani, że inwestycja w nową flotę to wystarczające działanie, by zapewnić bezpieczeństwo wodne miasta. Jan Mencwel, warszawski radny z ruchu Miasto Jest Nasze, podkreśla, że problemem, który realnie przyczynia się do obniżania poziomu wody w Wiśle, są piaskarnie działające na stołecznym odcinku rzeki.

– Jeżeli mamy ujęcie wody „Gruba Kaśka” i powyżej funkcjonują piaskarnie, które pogłębiają dno rzeki, to sprawa jest oczywista – tłumaczy Mencwel. – Każdy hydrolog powie, że zabieranie piasku sprawia, iż Wisła pogłębia swoje dno, co obniża poziom wody i niszczy warstwę filtracyjną.

Według radnego działalność piaskarni ma również negatywny wpływ na lokalną infrastrukturę, w tym drogi, które są niszczone przez ciężarówki przewożące piasek. W Wilanowie i Wawrze trwają postępowania dotyczące decyzji środowiskowych dla piaskarni, a mieszkańcy i lokalni radni alarmują, że eksploatacja Wisły prowadzi do dalszych problemów.

– Jeżeli prezydent Trzaskowski chciałby rzeczywiście zadbać o bezpieczeństwo, to powinien zająć się źródłem problemu, czyli eksploatacją rzeki – mówi Mencwel. – Zamiast tego kupujemy stateczki, które pomagają radzić sobie z efektami tego problemu, a nie jego przyczynami - ocenia radny MJN.

Obecne zmiany klimatyczne, które powodują dłuższe okresy suszy i obniżanie poziomów wód, wymagają nie tylko inwestycji w infrastrukturę, ale także podejmowania działań ograniczających szkodliwy wpływ na środowisko. Zakup nowych „Chudych Wojtków” to z pewnością krok w stronę poprawy jakości i bezpieczeństwa dostaw wody dla Warszawy, ale czy to wystarczy w obliczu zmniejszających się zasobów wodnych Wisły?

Piaskarnie, jak sugerują radni, pogłębiają problem, a ich działalność na odcinku Wisły wciąż budzi kontrowersje. W opinii ekspertów sama budowa nowych jednostek pływających nie wystarczy, aby zabezpieczyć przyszłość stołecznych ujęć wodnych.

27 sierpnia w Warszawie rozpoczęło się postępowanie w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla piaskarni w Wilanowie i Wawrze. Ostateczna decyzja będzie należała do stołecznego Biura Ochrony Środowiska i prezydenta Rafała Trzaskowskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama