Przejazd przez plac Powstańców został już otwarty, a sama przebudowa dobiega już końca. Na razie wciąż toczą się tam prace, jednak kierowcy mogą już przejechać do Świętokrzyskiej po stronie Narodowego Banku Polskiego. Pomiędzy tą arterią a Warecką jest jeden kierunek ruchu. Dalej na Świętokrzyskiej można skręcić w prawo i lewo lub pojechać prosto. To ważna zmiana, bo cała okolica jest rozkopana od miesięcy z powodu trwającej przebudowy kwartału ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda. Teraz komunikacyjne uciążliwości powinny być mniejsze.
Choć ruch samochodowy przez plac został już uruchomiony, to prace w tym miejscu jeszcze się nie zakończyły. Nadal powstaje tam czterokondygnacyjny parking podziemny, który ma pomieścić 420 miejsc postojowych i uwolnić okoliczne ulice od wszechobecnych aut. Przedsięwzięcie nadzorowane przez Zarząd Transportu Miejskiego nie skupia się jednak jedynie na placach pod powierzchnią ziemi. Wiele zmieniło się także na samym placu. Tam większość prac została już wykonana i na naszych oczach powoli wyłania się ostateczna forma przebudowanej przestrzeni.
Jest mniej miejsca dla aut, a co z zielenią?
Przed przebudową plac przecinały dwie jezdnie, w tym jedna, szersza, trzypasmowa. Pomiędzy nimi rosła bujna zieleń, krzewy i drzewa, stały tam też ławki. Dziś ulica ma jedynie dwa pasy, reszta powierzchni placu została wyłożona granitowymi bloczkami. Zniknęły drzewa, które robotnicy przewieźli na Pragę (gdzie mają trudności z adaptacją), bujne krzewy zostały zastąpione krótko przystrzyżonymi trawnikami, pojawiła się też łąką kwietna, która na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie raczej łąki porośniętej chwastami. Choć prace są już na ukończeniu, to ostateczny wygląd zieleni dopiero zobaczymy. Miasto zapowiada, że prace związane z nasadzeniami drzew w tym miejscu zakończą się dopiero w 2026 roku.
Na placu za to możemy zobaczyć już ogromną betonową konstrukcję z metalowymi rurami na dachu. To pawilon, który ma zapewnić podziemnemu parkingowi powietrze, a znajdujące się w nim urządzenia będą wentylować parking. To konstrukcja z pewnością niezbędna, ale jednocześnie budzi ona duże wątpliwości, jeśli chodzi o estetykę. Na szczęście jej obecny kształt nie jest jeszcze ostateczny, z wizualizacji prezentowanych przez miasto możemy wywnioskować, że pojawią się jeszcze przeszklenia, które nadadzą pawilonowi nieco subtelności. Niedokończone są też jeszcze wjazdy na parking podziemny. Gdzieniegdzie wciąż trwają także prace nad układaniem kostki.
Parking podziemny pod placem Powstańców ma zostać otwarty jeszcze w tym roku
Sam parking podziemny powstaje w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Spółka IMMO Park Warszawa, należąca do Mota-Engil Central Europe S.A., finansuje koszty inwestycji, a w zamian będzie eksploatowała parking przez najbliższe 36 lat. Później trafi on do zasobu miasta. Trwają już prace nad uruchomieniem parkingu, ma to się stać jeszcze w tym roku.
Napisz komentarz
Komentarze