Reklama

Południowa Obwodnica Warszawy płatna dla ciężarówek. Mieszkańcy boją się wzmożonego ruchu

Od 1 listopada 2024 roku trasa S2, czyli Południowa Obwodnica Warszawy jest płatna dla pojazdów o masie powyżej 3,5 tony, w tym ciężarówek i autobusów. Choć nowy system ma przynieść korzyści finansowe dla drogowców, mieszkańcy Ursynowa, Wilanowa i okolicznych dzielnic obawiają się, że opłaty skłonią kierowców do korzystania z alternatywnych, lokalnych dróg.
Czy opłaty dla ciężarówek za tunel POW spowodują najazd na Ursynów?

Źródło: GDDKiA

Czy Ursynów czeka nawał ciężarówek?

Nowe opłaty na trasie S2, obejmujące m.in. tunel pod Ursynowem, wynoszą od 20 do 70 groszy za kilometr, zależnie od wagi pojazdu i emitowanych przez niego spalin. Kierowcy mogą płacić elektronicznie, korzystając z konta przedpłaconego lub z opcji płatności odroczonej. Ci, którzy zdecydują się zignorować opłaty, narażają się na mandat w wysokości 500 zł.

Mieszkańcy Ursynowa i Wilanowa obawiają się, że wielu kierowców ciężarówek czy autobusów, by zaoszczędzić na opłatach, zdecyduje się na objazd drogami lokalnymi. 

W mediach społecznościowych pojawiły się już komentarze mieszkańców wyrażających frustrację: 

  • „i cyk tiroloty na Dolinkę Służewiecką” 
  • „już jest duży ruch na Płaskowickiej, a będzie jeszcze gorzej”.

Czytamy też, że mieszkańcy obawiają się wzrostu natężenia ruchu na lokalnych ulicach, które nie są przystosowane do intensywnego ruchu ciężkich pojazdów.

Burmistrz Ursynowa apeluje do GDDKiA o analizę sytuacji

W obliczu tych obaw burmistrz Ursynowa, Robert Kempa, wystosował pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) z prośbą o analizę wpływu opłat na ruch tranzytowy. W rozmowie z nami burmistrz zaznaczył, że niektóre ulice są objęte zakazem ruchu ciężarowego, ale nie wyklucza, że część kierowców może próbować korzystać z alternatywnych tras.

– Z tego co mi wiadomo, to kierowcy z części ulic po prostu nie mogą korzystać, natomiast nie ukrywam, że takie wystąpienie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z prośbą o informację, czy zostało to przeanalizowane i taką obawę wyraziliśmy – przyznaje burmistrz Ursynowa. 

Jak dodał, w przypadku pojawienia się niepożądanych zjawisk tranzytowych na drogach dzielnicowych będzie apelował do Policji o egzekwowanie przepisów. Próbowaliśmy uzyskać komentarz od mazowieckiego oddziału GDDKiA, jednak zostaliśmy skierowani do Ministerstwa Infrastruktury.  

Ministerstwo Infrastruktury: za wcześnie na wyciąganie wniosków

Mimo że mieszkańcy Ursynowa i Wilanowa odczuwają wzmożony ruch już teraz, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Anna Szumańska zaznacza, że na wyciąganie wniosków jest jeszcze za wcześnie.

 – Opłaty za przejazd tym odcinkiem zostały wprowadzone 1 listopada 2024 r., dlatego jest za wcześnie na wyciąganie wniosków dotyczących objęcia opłatą za przejazd pojazdów o dmc pow. 3,5 t oraz autobusów – wyjaśnia rzeczniczka. 

Dodała również, że z powodu okresowych zakazów ruchu ciężarówek w dniach Wszystkich Świętych nie było jeszcze wystarczających obserwacji, które mogłyby wskazać na omijanie płatnego odcinka.

Czas pokaże, czy wzrosną korki w Ursynowie i Wilanowie

Nowy system opłat na trasie S2 budzi duże emocje i wiele pytań bez odpowiedzi. Mieszkańcy Warszawy, szczególnie dzielnic położonych w pobliżu płatnych odcinków, obawiają się konsekwencji w postaci zatłoczenia lokalnych dróg, a pierwsze oznaki zwiększonego ruchu są już odczuwalne. Mieszkańcy czekają na odpowiedź GDDKiA oraz ewentualne działania mające zapobiec wzmożonemu ruchowi tranzytowemu przez lokalne ulice.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama