Reklama
ReklamaBanner

Stacja Praga walczy o swoją obecną lokalizację. Pomimo nakazu eksmisji, działacze stowarzyszenia nie zamierzają opuścić Inżynierskiej 6

Osoby związane ze Stacją Praga wystosowały petycję w sprawie kontynuacji działalności przy ul. Inżynierskiej 6. Według decyzji Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego budynek stwarza zagrożenie, a użytkujący nieruchomością, muszą ją natychmiast opuścić. Członkowie stowarzyszenia nie zgadzają się z tą opinią i wciąż prowadzą działalność pod tym adresem.
Stacja Praga walczy o swoją obecną lokalizację. Pomimo nakazu eksmisji, działacze stowarzyszenia nie zamierzają opuścić Inżynierskiej 6

Autor: fot. Miłosz Piotrowski/Raport Warszawski

Koniec Stacji Praga?

We wrześniu pisaliśmy o ówczesnej sytuacji Stacji Praga. Dzielnica Praga-Północ podjęła decyzję o rozwiązaniu umowy z działaczami artystycznego zakątka. Postanowienie władz dzielnicy wynika z orzeczenia Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Urząd argumentował, że z uwagi na duże zniszczenie budynków, stan zagrażający życiu i zdrowiu, muszą one zostać rozebrane, w przeciwnym razie może dojść do katastrofy budowlanej.

- Podstawą jest decyzja Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego z 13 sierpnia tego roku. Nakazuje ona wygrodzenie terenu, umieszczenie zawiadomienia o stanie zagrożenia bezpieczeństwa i zakazuje użytkowania tego budynku. Na podstawie tej decyzji 4 września podjęto uchwałę zarządu dzielnicy o rozwiązaniu umowy użytkowania lokalu. Poinformowano Stację Praga o tym rozwiązaniu umowy użyczenia  i o potrzebie opuszczenia lokalu z terminem natychmiastowym – mówił nam we wrześniu Julian Rembelski, rzecznik dzielnicy Praga-Północ. 

Założyciel „Stacji Praga” nie zamierzał dostosować się do nakazu opuszczenia budynku. Piotr Wąsowski podkreślał, że bez względu na nakaz eksmisji, nie zamierza opuszczać tego miejsca. 

- Zamierzamy nie robić nic, zamierzamy być tutaj, aż przyjdzie po nas policja i będziemy wtedy protestować jeszcze bardziej, najgorsze w tym wszystkim jest to, że brakuje jakiejkolwiek rozmowy z nami, podczas gdy sąsiedzi stoją za nami murem, chcemy rozmawiać o docelowym kształcie tego miejsca. Mamy na to pomysł, na 2 tys. m kw pustostanów, na to, by było tu kulturalne serce Warszawy, co de facto się dzieje — mówił nam we wrześniu Piotr Wąsowski.

Petycja „Stacji Praga”

„Stacja Praga” wystosowała petycję w sprawie kontynuacji działalności Stacji Praga przy ul. Inżynierskiej 6. Działacze stowarzyszenia mają wątpliwości co do rzetelności ekspertyzy przeprowadzonej przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. W petycji zaznaczają, że sami sprawdzili stan techniczny, która wskazuje, że istnieją zarówno prawne, jak i techniczne możliwości kontynuacji działalności w tej lokalizacji przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa. 

Zaangażowani w tworzenie „Stacji Praga” są gotowi podjąć wymagane działania naprawcze i konserwacyjne, które zabezpieczą lokal oraz pozwolą na utrzymanie jego odpowiedniego stanu technicznego. Działacze zaznaczają, że od dawna mają przygotowany długofalowy plan działania na to miejsce. Obecną sytuację rozpatrują nie jako zagrożenie, a jako szansę na rewitalizację historycznej zajezdni tramwajowej.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z założycielem Stacji Praga z prośbą o komentarz dotyczący petycji. Piotr Wąsowski nie zgadza się z ekspertyzą Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, gdyż opinia dotyczy całej nieruchomości, a nie garażu, w którym działa Stacja Praga. Inicjator artystycznej inicjatywy uważa, że należałoby dokonać analizy technicznej poszczególnych elementów terenu i zabezpieczyć miejsca, które wymagają remontu. Osoby zaangażowane w tworzenie Stacji Praga wystąpiły o wykonanie ekspertyzy garażu, w którym prowadzą działalność.

- Ekspertyza, która jest wykonana na nasze zlecenie, dotyczy naszego garażu. Jak się okazuje, przestrzeń, z której korzystamy, jest bezpieczna i nie stanowi żadnego zagrożenia budowlanego - wyjaśnia w rozmowie Piotr Wąsowski.

Jedyną oficjalną rozmowę, którą mieliśmy, tak naprawdę oficjalną, to z panią dyrektor w ZGN-ie. Wtedy Piotr Wąsowski poinformował, że wykona ekspertyzę i będzie walczył o to miejsce. Jednocześnie właściciel docenia ofertę lokalu zastępczego, z której  najprawdopodobniej skorzysta.

- Jeśli przeniesiemy Stację Praga w inne miejsce, to będziemy bardzo mocno krzyczeć i walczyć o lokalizację na Inżynierskiej. To ostatnia kolebka oddolnej kultury z piękną historią, a to, co robi dzielnica, to jest świadome zaniedbywanie stanu tej nieruchomości, które prowadzi wprost do jego zburzenia, a później sprzedania deweloperowi - podkreśla założyciel Stacji Praga. 

Działalność „Stacji Praga”

Stacja Praga działa na Inżynierskiej od 2022 roku. Stowarzyszenie integruję społeczność. Członkowie zaznaczają, że zachowują dziedzictwo kulturowe m.st. Warszawy, oferując warsztaty artystyczne, wydarzenia kulturalne, spotkania edukacyjne oraz wsparcie dla młodzieży. Celem działalności jest przeciwdziałanie agresji i uzależnieniom poprzez arteterapię, promowanie dobrych wzorców, a także edukację w zakresie nowych technologii, które służą nie tylko mieszkańcom dzielnicy, ale także szerszej społeczności warszawskiej.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama