Reklama
ReklamaBanner

Komunikat prokuratury ws. śmierci Jolanty Brzeskiej: „umorzenie śledztwa nie jest końcem postepowania”

Prokuratura Regionalna w Gdańsku nie wyklucza kontynuacji postępowania w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej. Decyzja o umorzeniu poprzedniego postępowania spotkała się z głośnym sprzeciwem i krytyką ze strony miejskich aktywistów. Ci złożyli nawet specjalne pismo, bezpośrednio na biurko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Adama Bodnara. - Umorzenie śledztwa nie jest końcem postępowania, ale zamknięciem pewnego etapu - przekazuje prok. Paweł Pik.
Komunikat prokuratury ws. śmierci Jolanty Brzeskiej: „umorzenie śledztwa nie jest końcem postepowania”
Jolanta Brzeska — symbol walki z reprywatyzacją

Źródło: Pixabay / Komitet Obrony Praw Lokatorów

Kilka tygodni temu, 4 listopada, do opinii publicznej dotarła wiadomość o umorzeniu śledztwa ws. śmierci miejskiej aktywistki Jolanty Brzeskiej przez Prokuraturę Rejonową w Gdańsku. Wywołało to opór ze strony środowisk aktywistów miejskich, zwłaszcza Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Jako wyraz sprzeciwu organizowali m. in. akcje informacyjne czy protest przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości w Alejach Ujazdowskich. We wtorek 12 listopada aktywiści złożyli list otwarty na biuro samego szefa MS Adama Bodnara.

W odpowiedzi gdańska prokuratura zdecydowała się zorganizować specjalną konferencję prasową w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie.

Prokuratura wróci do sprawy, gdy otrzyma przekonujące dowody

Jak przekazuje PAP, podczas spotkania z mediami, prok. Paweł Pik z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku podkreślił, że „umorzenie śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej — nie jest końcem postępowania, ale zamknięciem pewnego etapu”.

Jak czytamy w komunikacie, służby starają się przekonać opinię publiczną, że sprawa jest cały czas otwarta — jeśli pojawia się przekonujące ślady lub okoliczności. Co więcej, przekazano również, że w sprawę śmierci Brzeskiej prokuratura zacznie współpracować z funkcjonariuszami z Archiwum X.

Dowiedziano się również kiedy nastąpi przedawnienie tej sprawy. Rzecznik prasowy gdańskiej prokuratury, Mariusz Marciniak, cytowany za PAP-em, podaje, że przedawnienie nastąpi 1 marca 2051 roku. I chociaż zdaniem służb obecnie nie ma powodów do dalszego prowadzenia sprawy, tak deklarują powrót do niej tak szybko, jak pojawią się nowe dowody.

Jolanta Brzeska — symbol walki z reprywatyzacją

Przypomnijmy, że Jolanta Brzeska była działaczką Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Mieszkała w kamienicy przy ul. Nabielaka 9, którą po wojnie odbudowywał m.in. jej ojciec. Sam budynek został przejęty przez państwo na podstawie „dekretu Bieruta”. Już po transformacji, w 2006 roku, kamienicę odzyskali spadkobiercy przedwojennych właścicieli.

W następnych latach działy się tam rzeczy, które nazwano potem „dziką reprywatyzacją”. Pełnomocnik spadkobierców – Marek M. – jednostronnie rozwiązał umowę najmu. Potem zaczął nachodzić lokatorów. Wielokrotnie podnosił czynsz. Mieszkańcy wspominali o „osiłkach” krążących po kamienicy, o wyłamywaniu drzwi i żądaniach np. 500 zł za korzystanie z chodnika. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.