Tereny przy ul. Fleminga 2 mają bogatą historię. W czasach PRL funkcjonował tu klub piłkarski POLFA, który był finansowany przez zakład farmaceutyczny Polfa Tarchomin. Jak przypomina Paweł Lech, warszawski radny Koalicji Obywatelskiej, z boisk korzystali nie tylko pracownicy firmy i ich rodziny, ale również okoliczni mieszkańcy. Niestety, na początku XXI wieku Polfa przestała wspierać piłkarzy, a boiska przez lata niszczały.
Dopiero w 2013 roku teren wydzierżawiła Escola Varsovia. Dzięki zaangażowaniu rodziców i wolontariuszy obiekt został odbudowany: powstały boiska z oświetleniem, nawierzchnią syntetyczną, a zimą do użytku oddawano zadaszone hale. Ośrodek stał się miejscem treningów dla tysięcy młodych piłkarzy, w tym takich talentów jak Marcin Bułka, bramkarz reprezentacji Polski.
Sytuacja zmieniła się w październiku 2024 roku, kiedy Polfa Tarchomin – właściciel działki – wypowiedziała umowę dzierżawy. Planowana sprzedaż terenu wzbudziła protesty młodych piłkarzy i mieszkańców, którzy nie chcą, by boiska zastąpiły bloki mieszkalne.
Paweł Lech interweniuje w tej sprawie od początku. Jak podkreśla:
Polfa, spółka Skarbu Państwa, ma pełne prawo sprzedaży swojej nieruchomości, jednak teren służący warszawiakom od lat jako miejsce przeznaczone do celów sportowych, nie może zmienić swojego przeznaczenia.
Radny apeluje o działania władz
Paweł Lech złożył interpelację do prezydenta Rafała Trzaskowskiego, w której wnioskuje o pilne uchwalenie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Taki plan zagwarantowałby, że działka przy ul. Fleminga 2 pozostanie terenem sportowo-rekreacyjnym, co skutecznie mogłoby odstraszyć potencjalnych deweloperów.
- Nie ma mojej zgody na to, aby na kolejnym terenie sportowym w Warszawie powstały bloki mieszkalne. Dlatego będę nadal działał, aby nieruchomość pozostała przeznaczona na sport i rekreację – deklaruje radny.
Lech przypomina też, że miasto ma doświadczenie w walce o podobne obiekty. W przeszłości przyjęto tzw. mikroplany zagospodarowania, które chroniły szkoły czy boiska przed reprywatyzacją. Radny proponuje, by podobne rozwiązanie zastosowano również w przypadku Escoli Varsovia.
Protest młodych piłkarzy
Tymczasem sami piłkarze i ich rodzice nie pozostają bierni. Na początku listopada protestowali przed Kancelarią Premiera pod hasłami „Chcemy grać, a nie walczyć!” i „Fleminga to nasz dom”. Ich działania zwróciły uwagę ministra sportu Sławomira Nitrasa, który obiecał podjąć mediacje z Polfą Tarchomin.
Choć spółka zadeklarowała gotowość do rozmów, przyszłość Escoli wciąż pozostaje niepewna. Jak podkreśla Lech, to władze Warszawy muszą zadbać o to, by teren przy ul. Fleminga 2 służył sportowi i młodzieży przez kolejne lata.
Napisz komentarz
Komentarze