Reklama
ReklamaBanner

SGGW zbyt często kosi trawę na swoim kampusie? To wbrew naukom uczelni. Władze: „pracujemy nad problemem”

Studenci i pracownicy SGGW wystosowali petycję do rektora uczelni. Petycja „Stop koszeniu” dotyczy częstotliwości koszenia trawników na kampusie. Zdaniem autorów apelu, obecnie trawa koszona jest zbyt często, co ma negatywny wpływ na środowisko naturalne. Przedstawiciele szkoły wyższej wskazują, że problem jest bardziej złożony.
Fragment kampusu z lotu ptaka

Autor: Materiały prasowe SGGW

Studenci i pracownicy Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego wystosowali petycję do rektora uczelni, prof. dr. hab. Michała Zasady.

"Obecnie obserwujemy rutynowe bardzo częste koszenie wszystkich trawników. Trawa jest koszona regularnie niezależnie od tego czy znajduje się przy drodze wewnętrznej, chodniku czy przy ogrodzeniu. Jest to zagadnienie istotnie wpływające na społeczność akademicką. Chcielibyśmy podkreślić, że takie praktyki mają negatywne konsekwencje także dla naszego środowiska naturalnego, w którym funkcjonujemy" - czytamy w petycji.

"Korzystając z kampusu SGGW jako studenci, nauczyciele akademiccy, pracownicy zauważamy, że trawniki są koszone o wiele częściej, niż trawniki dzielnicy Ursynów. Widzimy, że przycinane są wszystkie obszary niezależnie od tego w jakim miejscu się znajdują. Na wiosnę ścinane są kwiaty, które naturalnie wysiewają się w trawie (mniszki, stokrotki, bluszczyk kurdybanek i inne) i stanowią ważną bazę pożytkową dla zapylaczy (…)" – wskazano w apelu. 

Jak podkreślają autorzy apelu, „uczelnia rolnicza, jaką jest SGGW, powinna być liderem w promowaniu różnorodności biologicznej i jej ochrony”. 

- Pozostawienie nieskoszonych traw na kampusie sprzyja rozwojowi dzikich, rodzimych gatunków roślin, tworząc zróżnicowane siedliska dla różnorodnych gatunków roślin i zwierząt. Jest to nie tylko poprawa ekosystemu, ale również stanowi edukacyjny przykład dla studentów i społeczności lokalnej – czytamy dalej. 

- To czego chcielibyśmy dla naszej społeczności akademickiej to zapoczątkowanie rzadszego koszenia trawy (koszenia tam, gdzie jest to wymagane. Dobrym rozwiązaniem mógłby okazać się również wysiew w takich miejscach roślin niskorosnących jak koniczyna biała) a pozostawiania obszarów niekoszonych w miejscach, gdzie się nie chodzi i gdzie nieskoszona trawa nie będzie przeszkadzać – podsumowują twórcy petycji. 

Apel pracowników i studentów poparło też stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. - Szczerze mówiąc, jesteśmy zaskoczeni faktem, że największa i najstarsza rolniczo-przyrodnicza uczelnia w Polsce kosi trawniki jakby był 2005 rok, a zmiany klimatyczne nie były tak łatwo odczuwalne na własnej skórze – podkreślają na Facebooku miejscy aktywiści. 

O komentarz do sprawy poprosiliśmy przedstawicieli uczelni. 

- Nad całością problemu koszenia pracujemy od dłuższego czasu, od dwóch lat. Nie jest to takie proste w naszym przypadku, bo mówimy o powierzchni 70 hektarów. W tej chwili mamy w budowie biogazownię. Jedno z drugim jest bardzo powiązane. Gdybyśmy zostawili trawę na tak dużej powierzchni to potem koszty pozbycia się tej trawy i kompostowania jej przez firmy zewnętrzne byłyby ogromne. Nie mamy kompostowni. To nie jest tak, że można w jednej chwili podjąć decyzję: „nie kosimy”. Mamy nadzieję, że biogazownia zostanie dokończona już w przyszłym roku. To nam rozwiąże ten problem. Mamy też tereny, na których utrzymujemy trawy - wyjaśnił w rozmowie z Raportem Warszawskim rzecznik prasowy SGGW dr inż. Krzysztof Szwejk. 

Rzecznik zaznaczył, że formalnie petycja nie dotarła do władz uczelni, a z tematem zapoznali się na podstawie wpisu na Facebooku. 

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie to najstarsza w kraju uczelnia rolnicza i przyrodnicza, której początki sięgają 1816 roku. Obecnie oferuje 40 kierunków studiów (w tym 9 prowadzonych w języku angielskim), od przyrodniczych i technicznych, po weterynarię, kierunki społeczne czy ekonomiczne. Główna siedziba uczelni mieści się na warszawskim Ursynowie. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama