Nielegalne taksówki pod lupą. W co trzeciej wykryto nieprawidłowości

Aby zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów, policja i Strażą Graniczną regularnie sprawdzają, czy przewoźnicy działają zgodnie z prawem. W zeszłym roku przeprowadzono 2 334 kontrole, a w blisko 30% przypadków wykryto nieprawidłowości. Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierowcy posiadają wymagane dokumenty, przestrzegają lokalnych przepisów i nie stwarzają zagrożenia dla pasażerów.

Fałszywe prawa jazdy, brak badań i nielegalni kierowcy

Kontrole ujawniły szereg poważnych naruszeń. Wśród najczęstszych problemów znalazły się:

• Brak licencji – 75 kierowców przewoziło pasażerów nielegalnie.
• Brak dokumentów podczas kontroli – 213 taksówkarzy nie miało przy sobie wypisu z licencji.
• Brak badań lekarskich i psychologicznych – 30 osób woziło pasażerów bez ważnych orzeczeń.
• Nieprzestrzeganie lokalnych przepisów – 226 kierowców naruszyło regulacje miejskie.
• Jazda bez uprawnień – 54 osoby prowadziły pojazd bez ważnego prawa jazdy.
• Narkotyki i alkohol – 11 kierowców znajdowało się pod wpływem substancji odurzających.
• Fałszywe prawa jazdy – 25 kierowców posługiwało się podrobionymi dokumentami.
• Osoby poszukiwane – 19 kierowców było ściganych przez służby.
• Nieprawidłowe rozliczenia – w 11 przypadkach wykryto niezgodne z prawem naliczanie opłat.
• Nielegalny pobyt – Straż Graniczna zatrzymała 52 kierowców.

Jak bezpiecznie korzystać z taksówki?

– Należy sprawdzić, czy pojazd posiada lampę na dachu z napisem ‘TAXI’, wymaganą w przypadku licencjonowanych taksówek, oraz czy wewnątrz pojazdu – w widocznym miejscu – znajduje się specjalny identyfikator opatrzony hologramem, zdjęciem kierowcy oraz opisany jego imieniem i nazwiskiem – mówi Monika Beuth, rzeczniczka stołecznego ratusza.

Jak podkreśla, po zakończeniu kursu taksówkarz powinien wydać paragon fiskalny z numerem bocznym i rejestracyjnym pojazdu. – Paragon za wykonany przejazd należy zawsze zachować – w przypadku ewentualnych nieprawidłowości jest on podstawą do późniejszych roszczeń – dodaje Beuth.

Warszawa nie zamierza rezygnować z kontroli. Władze miasta zapowiadają dalsze działania, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa pasażerów i wyeliminowanie nieuczciwej konkurencji z ulic stolicy.