Reklama

Ruch na lotnisku Warszawa-Radom spadł o połowę. To nie koniec złych wiadomości

Tak źle dla lotniska Warszawa-Radom nie było od dawna. Port zaliczył spadek liczby odprawionych pasażerów o ponad połowę. Złe wiadomości dla lotniska ma także Wizz Air, który zdecydował się zawiesić swoje loty. Obecnie z Radomia polecimy tylko do Rzymu. Parafrazując klasyka lotnisko Warszawa-Radom w 2024 roku stanęło nad przepaścią, ale w 2025 udało mu się zrobić wielki krok do przodu.
lotnisko w Radomiu
Lotnisko Warszawa-Radom boryka się z kolejnymi problemami

Autor: mat. pras. / lotnisko Radom

Lotnisko Warszawa-Radom opublikowało najnowsze dane dotyczące ruchu pasażerskiego, które nie napawają optymizmem. W styczniu 2025 roku port odprawił zaledwie 3,2 tys. pasażerów. To o połowę mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej, gdy liczba ta wyniosła 6,5 tys. osób. Dla porównania to mniej więcej 12 w pełni zapełnionych samolotów pasażerskich, podczas gdy z Lotniska Chopina dziennie odlatuje kilkaset takich maszyn.

Wizz Air zawiesza połączenia z Cyprem

To jednak nie koniec złych wieści dla portu, ponieważ Wizz Air, jeden z dwóch przewoźników na lotnisku, zdecydował się zawiesić wszystkie połączenia na linii Warszawa-Radom - Larnaki na Cyprze. Pasażerowie posiadający bilety na loty po marcu, otrzymają informację o anulowaniu rezerwacji oraz zwrot pieniędzy.

To oznacza, że jedynym kierunkiem oferowanym przez lotnisko będzie Rzym. Informacje te potwierdza Anna Dermont, rzeczniczka prasowa Polskich Portów Lotniczych (PPL), które zarządzającym lotniskiem w Radomiu, w rozmowie z portalem rynek-lotniczny.pl. 

Dla radomskiego portu oznacza to jedno: kolejne problemy i trudności ze zbudowaniem swojej marki na rynku.

Co dalej z lotniskiem Warszawa-Radom?

Eksperci wskazują, że obecna sytuacja to efekt kilku czynników:

  1. Niska atrakcyjność oferty – ograniczona liczba kierunków i przewoźników.
  2. Konkurencja ze strony Lotniska Chopina i Modlina, które oferują znacznie więcej połączeń i wygodniejszą lokalizację.
  3. Problemy z wizerunkiem – lotnisko od początku budziło kontrowersje, a teraz musi zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami.

– Od momentu otwarcia, z uwagi na małą skalę prowadzonej działalności w pierwszych latach funkcjonowania, Lotnisko Warszawa-Radom generuje stratę finansową – przyznał Maciej Lasek, wiceminister infrastruktury, odpowiadając na interpelację w tej sprawie.

Czy jest szansa na poprawę?

Mimo trudności, zarządcy lotniska nie tracą nadziei. 

Planują intensywnie promować port wśród przewoźników i pasażerów, a także rozważają wprowadzenie nowych kierunków. Jednak bez znaczących zmian, przyszłość lotniska Warszawa-Radom pozostaje niepewna.

– Rozmawiamy z sześcioma liniami lotniczymi, które wstępnie deklarują operowanie z Lotniska (w Radomiu – przyp. red.) w sezonach lato 2025/lato 2026 – poinformował Lasek, wskazując na plany zwiększenia liczby połączeń. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Andrzej G. 12.02.2025 07:35
Radom nigdy nie mógł być alternatywą dla Okęcia. Rozwiązaniem także dla CPK jest MPL Warszawa Modlin gdzie pasy startowe konna zbudować na estakadzie nad 7 i będą lądować Jumbo na 3 dodatkowych pasach.

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama