Procedura przekazania Szpiegowa zakończona. Nowa własność Warszawy jest warta ponad 102 mln zł

Formalności w sprawie Szpiegowa dobiegły końca

W trakcie specjalnej konferencji prasowej, 20 stycznia 2025 roku prezydent Rafał Trzaskowski ogłosił, że miasta doszło do porozumienia z wojewodą mazowieckim ws. „Szpiegowa”. Chodziło o formalne przekazanie kompleksu na rzecz Warszawy, w formie darowizny. Dlaczego dopiero teraz, skoro miasto przejęło Szpiegowo jeszcze w kwietniu 2022 roku? Wspomnieć należy, że do tej pory właścicielem bloków był Skarb Państwa. Warszawa jedynie nim zarządzała. 

- Mamy przełom. Jest porozumienie z panem wojewodą. Miasto Stołeczne Warszawa przejmuje ten budynek. Po kilku latach wreszcie mamy dokumenty. Trzeba było zrobić bardzo dokładne analizy, żeby się przygotować do kolejnych kroków. Szpiegowo będzie gruntownie wyremontowane i będzie służyło warszawiakom i warszawiankom – mówił wtedy Rafał Trzaskowski.

Obecnie można napisać, że wszystkie formalności ws. przekazania gmachu zostały zakończone. W piątek 21 lutego Ratusz opublikował zarządzenie właśnie w tej sprawie. Dokument został podpisany przez wiceprezydent Renatę Kaznowską i zamieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej. 

Przeglądając zarządzenie i dodany do niego załącznik, znajdujemy ciekawą rubrykę o nazwie „cel zbycia”. Jak czytamy, miasto zamierza włączyć nieruchomość do swojego zasobu, na potrzeby budownictwa mieszkaniowego. Innymi słowy, w Szpiegowie powstaną mieszkania komunalne. Wiadome było to od miesiąca, niemniej teraz zapowiedzi Trzaskowskiego zostały sformalizowane.

W Szpiegowie będą mieszkać głównie policjanci czy nauczyciele — przynajmniej taki jest plan włodarzy miasta. 

Szpiegowo do remontu

Cały proces przejęcia budynku trwał ponad dwa lata, a wszystko ze względu na to, że urzędnicy próbowali uzyskać niezbędną dokumentację Szpiegowa, której nie przekazali im Rosjanie. Dużo czasu pochłonęły również ekspertyzy, które miały wykazać, czy budynek nadaje się do remontu, czy trzeba go zburzyć. Ostatecznie okazało się, że blok można odnowić. 

Miasto nie tylko planuje zmodernizować budynek, ale także zburzyć niskie frontowe budki i w ich miejscu postawić kilkupiętrowe obiekty. Największym wyzwaniem będzie jednak doprowadzenia do stanu używalności samego Szpiegowa. 

Podczas konferencji prasowej pokazano wnętrze opuszczonego budynku. Obecnie jego stan jest fatalny. Tynk odchodzi ze ścian, wszędzie porozrzucane są odłamki szkła i stare rosyjskie meble. Nie zabrakło tam nawet pamiątki po dawnych lokatorach w postaci pustej butelki wódki. Wyremontowanie mieszkań z pewnością będzie wymagało od miasta sporych nakładów. Teraz są one zdewastowane i nie nadają się do użytkowania.

- Będziemy starali się pozyskać finansowanie dla tej inwestycji, jej koszt to 100 mln zł. Chcemy otrzymać środki z KPO i Banku Gospodarstwa Krajowego. Cieszę się, że zamiast zbrodniczego reżimowi Putina, budynek będzie służył warszawiakom – powiedział Rafał Trzaskowski.

Obecnie jako warszawiacy czekamy na opublikowanie harmonogramu prac remontowych, który ma być przesłany do wiadomości publicznej w ciągu kilku tygodni. Trzeba się pospieszyć, bowiem Warszawa na zagospodarowanie nieruchomości ma czas tylko do 21 lutego 2035 roku.

Szpiegowo powstało pod koniec lat 70. dla Rosjan. To budynek mający od 4 do 11 kondygnacji ułożonych w układzie tarasowym. Ma 5 tys. m kw. powierzchni mieszkaniowej. Polska przejęła go od Federacji Rosyjskiej tuż po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, 11 kwietnia 2022 roku. Wznosi się ono przy ul. Sobieskiego 100.