Stadion Gwardii Warszawa od 2012 roku jest niewykorzystywany i z dnia na dzień niszczeje. O jego zamknięciu zdecydował nadzór budowlany, wskazując na zły stan zabytku. Do tego w 2018 roku rozebrano budynki kasowe obiektu. Dziś to miejsce poza marginesem życia codziennego warszawiaków, niedostępne i będące wyrwą w tkance miejskiej, niegdyś jednak było ważnym punktem na mapie Mokotowa.
Stadion piłkarsko-żużlowy przy Racławickiej 132 powstał w latach 50. XX wieku, a w 1955 roku trafił do Gwardii Warszawa. Przez lata swoje mecze rozgrywała tam sekcja piłkarska klubu i odbywały się tam nawet spotkania na najwyższym szczeblu polskich rozgrywek. W 1993 roku wokół boiska zbudowano tor żużlowy, a wyścigi odbywały się tam przez kolejną dekadę. Obiekt odwiedzali nie tylko fani sportu, ale także muzyki. Koncerty grały tam największe światowe gwiazdy. W 1994 roku Aerosmith, w 1999 roku Metallica, a w 2009 Andrea Boccelli, występów różnych wykonawców było tam zresztą znacznie więcej.
Nowe plany: Co szykuje Agencja Wywiadu?
Dziś są one tylko wspomnieniem, pojawia się jednak nadzieja na to, że stadion otrzyma drugie życie. Od początku swojego istnienia obiekt kilkukrotnie zmieniał właściciela. Początkowo teren przy Racławickiej należał do Skarbu Państwa, w 1971 roku trafił do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, potem w 2007 do Komendy Głównej Policji, która planowała tam budowę ośrodka szkoleniowego. Plany te jednak nigdy nie zostały zrealizowane. W latach 2019-2024 stadion należał do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a w 2024 przejęła go Agencja Wywiadu. W tym samym roku działkę ustanowiono terenem zamkniętym „ze względu na obronność i bezpieczeństwo państwa”.
Od lat próby odzyskania dostępu do stadionu podejmuje WTS Nice Warszawa. „Zgodnie z projektem Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego ta nieruchomość powinna pozostać przeznaczona na działalność sportowo-rekreacyjną. Prawdopodobnie jest to jedyny przypadek toru żużlowego na świecie, którym zarządzają inne organizacje niż instytucje miejskie lub podmioty sportowe” – podkreśla instytucja na swojej stronie. To właśnie Warszawskie Towarzystwo Speedwaya w grudniu jako pierwsze informowało o przejęciu obiektu przez Agencję Wywiadu. Zdaniem organizacji to wieloletnie przerzucanie obiektu pomiędzy różnymi podmiotami doprowadziło do jego fatalnego stanu.
O stadion niedawno pytała także radna Miasto Jest Nasze z Mokotowa Dominika Jankowska. Jak ujawnił w odpowiedzi na jej zapytanie wiceburmistrz Mokotowa Piotr Sławiński, Agencja Wywiadu ma plany dotyczące obiektu przy Racławickiej.
- Pismem z dnia 24.02.2025 r. Agencja Wywiadu poinformowała, iż zostały rozpoczęte czynności związane z zapewnieniem właściwej ochrony obiektu, uporządkowaniem terenu oraz opracowaniem koncepcji jego przyszłego zagospodarowania – poinformował Piotr Sławiński.
.jpg)
Obok Stadionu Gwardii powstanie siedziba Frontexu
Jest więc nadzieja na to, że na Stadionie Gwardii coś zacznie się dziać, choć szczegółowe plany Agencji Wywiadu nie są obecnie znane. Wiadomo jednak, że na pobliskiej działce przy Racławickiej 136 olbrzymią inwestycję planuje zrealizować Frontex, czyli Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Nowa siedziba agencji ma mieć powierzchnię 70 tys. m kw. Działkę na ten cel MSWiA przekazało za darmo, a Unia Europejska udzieliła Frontexowi 650 mln pożyczki na budowę ogromnego biurowca na Mokotowie.
Napisz komentarz
Komentarze