Można by było skomentować tę sytuację słowami „łobuz kocha najbardziej”, natomiast w takiej sytuacji ciężko posiłkować się żartami. Mężczyzna wczesnym rankiem, nieuzbrojony w gotówkę, natomiast uzbrojony w solidny młotek, postanowił ukraść dla swojej ukochanej kwiaty. Łupem był nie jeden bukiet, a aż dwie obfite kompozycje.
Kwiaciarnia "Różany Zakątek", której kwiatomat padł ofiarą wandala, nie kryje rozczarowania.
– Nie spodziewaliśmy się, że nowy miesiąc zacznie się od tak przykrego zdarzenia – mówią przedstawiciele firmy. Automat, znajdujący się przy ul. Radzymińskiej 312, został poważnie uszkodzony i na razie nie działa. – Kwiatomat zostanie naprawiony, ale na razie musimy poczekać – dodają.
Czy ktoś rozpoznaje tego romantyka?
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
.png)
Policyjne śledztwo w toku. Młotek i dwa bukiety
Policja z Komisariatu Warszawa Targówek wszczęła dochodzenie w sprawie kradzieży z włamaniem.
– Sprawca użył młotka, by wybić szybę w automacie, a następnie ukradł dwa bukiety o wartości 400 zł – informuje mł. asp. Krystian Jankowski.
Straty ponieśli zarówno właściciel kwiaciarni, jak i firma leasingowa, która jest współwłaścicielem urządzenia.
Wszystko wskazuje na to, że sprawca nie przewidział, że jego działania zostaną dokładnie zarejestrowane. – Zabezpieczamy nagrania z kamer monitoringu – mówi asp. Miłosław Świst, policjant prowadzący śledztwo. Czy romantyczny łobuz zostanie szybko namierzony? Czas pokaże.
"Raz z górki, raz pod górkę, ale my się nie poddajemy"
Mimo trudnej sytuacji, właściciele "Różanego Zakątka" nie tracą optymizmu. – To nie pierwsza przeszkoda na naszej drodze, ale zawsze idziemy dalej – podkreślają.
Kwiatomat wkrótce wróci do użytku, a klienci znów będą mogli cieszyć się pięknymi bukietami przez całą dobę.
Choć motywy działania sprawcy pozostają niejasne, niektórzy już teraz spekulują, że mógł to być desperacki gest miłości. Czy mężczyzna ukradł kwiaty, by podarować je ukochanej? A może to zwykła kradzież? Policja ma nadzieję, że odpowiedzi na te pytania pojawią się już wkrótce.
Na razie policja nie ujawnia szczegółów dotyczących tożsamości sprawcy. Wiadomo jednak, że śledztwo jest w toku, a funkcjonariusze pracują nad ustaleniem jego personaliów. Czy romantyczny bandyta zostanie złapany, zanim zdąży znów uderzyć?
Napisz komentarz
Komentarze