Po tym jak drogowcy ogłosili prace nad „wylotówką” z Warszawy w ciągu ekspresowej trasy S7, wrócił temat Trasy Mostu Marii Skłodowskiej-Curie (znanej jako Trasa Mostu Północnego). Przez pewien czas GDDKiA rozważało nawet rezygnację z węzła „Janickiego”, ze względu na brak przygotowań miasta do budowy trasy. Gdy temat wypłynął w mediach, miasto szybko wzięło się do roboty.
Pod koniec 2022 roku wybrano firmę, która miała opracować kilka wariantów przyszłej trasy. Rok później podpisano porozumienie z gminami ościennymi. Trasa Mostu Północnego, zgodnie z planem ma zaczynać się przy węźle Młociny, a następnie biec wzdłuż ulicy Nocznickiego i łukiem w kierunku węzła Janickiego (planowanego między ul. Arkuszową i ul. Wólczyńską). To mniej więcej 1,5-kilometra.
Co dalej z Trasą Mostu Północnego?
Na początku roku, podczas komisji infrastruktury, ujawniono, że projektanci przygotowali cztery warianty przyszłej trasy. Każdy z nich proponuje po dwa pasy ruchu w każdą stronę, a także chodniki i drogi rowerowe. O szczegóły dopytała później w interpelacji Melania Łuczak, wiceprzewodnicząca Rady Warszawy.
- Prace projektowe (…) obejmują włączenie Trasy Mostu Północnego do Trasy S7 poprzez dowiązanie do planowanego węzła Janickiego ciągiem obecnych ulic: Nocznickiego – Wólczyńska. Dla ulicy Arkuszowej dokumentacja GDDKiA zakłada przejście pod projektowaną Trasą – odpowiada Tomasz Mencina, wiceprezydent Warszawy.
Wiadomo, że Trasa ma mieć co najmniej jeden bezkolizyjny węzeł – Młociny. Reszta jest w fazie ustaleń. Projekt będzie gotowy prawdopodobnie w przyszłym roku. Na razie nie podano kiedy planowane jest rozpoczęcie budowy.
Miasto szykuje się także do budowy drogi po drugiej stronie S7. Ulica Janickiego, ciągnąca się do Izabelina, będzie miała po jednej jezdni w każdą stronę.
Napisz komentarz
Komentarze