Policja w Warszawie. Pieszy pościg i furgonetka z narkotykami. Znaleziono ponad 92 kg substancji zakazanych

Pościg ulicami Marek. Mercedes z Hiszpanii, narkotyki w aucie i mieszkaniu

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji namierzyli kierowcę skradzionego mercedesa vito. Samochód – wart około 250 tysięcy złotych – został utracony na terenie Hiszpanii. Obserwacja zaprowadziła funkcjonariuszy aż do Marek pod Warszawą. Gdy tylko mercedes się zatrzymał, do pojazdu ruszyli policjanci. Kierowca rzucił się do ucieczki. Biegł kilkaset metrów, ignorując polecenia i próbując zgubić pościg w terenie zabudowanym.

– Po kilkuset metrach został obezwładniony i zatrzymany. W trakcie interwencji był bardzo nerwowy i wulgarny wobec funkcjonariuszy. Mężczyzną okazał się 30-letni obywatel Białorusi. – mówi mł. asp. Bartłomiej Śniadała z KSP.

W kontrolowanym pojeździe policjanci znaleźli nie tylko pieniądze, broń i dokumenty, ale także kluczyki do innych aut. Zatrzymany trafił do policyjnej celi, a pojazd został zabezpieczony. Ustalono, że mercedes został zarejestrowany w Polsce mimo fałszywego numeru VIN – ustalenia te potwierdzili biegli ze Straży Granicznej.

92 kilogramy narkotyków, broń i cztery zarzuty. Areszt dla 30-latka

Prawdziwy przełom przyniosło przeszukanie mieszkań i pojazdów należących do zatrzymanego. W Ząbkach policjanci trafili na dwa inne mercedesy. W jednym z nich – używanym przez zatrzymanego – funkcjonariusze znaleźli ponad 53,5 kg marihuany, blisko 15,5 kg amfetaminy i tabletki MDMA o wadze prawie 2,7 kg.

W mieszkaniu, z którego korzystał obywatel Białorusi, ujawniono dodatkowo ponad 20 kilogramów haszyszu. Łączna waga zabezpieczonych środków odurzających i substancji psychotropowych przekroczyła 92 kilogramy. Ich czarnorynkowa wartość może sięgać nawet 5 milionów złotych.

– Obszerny materiał dowodowy, zebrany przez dochodzeniowców ze stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową, pozwolił na przedstawienie 30-latkowi czterech zarzutów w Prokuraturze Rejonowej w Wołominie. Obywatel Białorusi podejrzany jest o ukrycie pojazdu pochodzącego z przestępstwa, a także posiadanie znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz posiadanie broni bez zezwolenia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wołominie sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. – dodaje mł. asp. Bartłomiej Śniadała z KSP.

Wszystko wskazuje na to, że odkrycie z Ząbek może być zaledwie wierzchołkiem większej siatki operującej na terenie Mazowsza i poza granicami kraju. Służby nie wykluczają kolejnych zatrzymań.