W Warszawie po raz kolejny remontowane będzie Krakowskie Przedmieście. W 2008 roku ułożono tam kamienne bloki z chińskiego granitu, które okazały się nie być odporne na przeciążenia wywoływane głównie przez jeżdżące po nich autobusy miejskie.
- 16 lat temu cały Trakt Królewskie został wyremontowany i zyskał nowy wygląd, wówczas została położona nowa kostka. Szybko się okazało, że w tamtej technologii ta kostka nie wytrzymuje nacisku ciężkich autobusów – mówi Raportowi Warszawskiemu Jakub Dybalski, rzecznik ZDM.
Całe Krakowskie Przedmieście z nową nawierzchnią
Kostka położona na Krakowskim Przedmieściu szybko ulegała degradacji i regularnie wypadała. Dlatego w ostatnich latach ZDM często musiał zamykać Trakt z powodu kolejnych remontów. Pofalowana nawierzchnia musiała być co jakiś łatana przez drogowców. W końcu miasto zdecydowało się sięgnąć po nową technologię. Pierwszy raz zastosowano ją przy remoncie ulicy Miodowej w 2017 i 2018 roku. Jak podkreślają drogowcy, to rozwiązanie sprawdziło się i znacznie zwiększyło odporność Krakowskiego Przedmieścia na obciążenia.
W 2019 roku ZDM znów rozpoczął prace na Krakowskim Przedmieściu, wówczas tę samą technologię zastosowano na odcinku od ulicy Świętokrzyskiej do Królewskiej.
- Były robione miejscowe remonty tej kostki, kiedy ona wypadała. Natomiast z biegiem czasu, w poprzedniej dekadzie, najpierw naprawiliśmy ulicę Miodową, a później część Traktu od Świętokrzyskiej do Królewskiej. To było robione w nowej technologii i ta technologia działa dobrze, na tych odcinakach ta kostka nie wypada. W tej technologii będziemy robić także ten odcinek, którego remont teraz się zaczyna – mówi Raportowi Warszawskiemu Jakub Dybalski.
Rozpoczynający się remont Traktu na fragmencie między Królewską i Miodową ma być ostatnim na Krakowskim Przedmieściu. Po jego zakończeniu całość Traktu będzie wykonana w nowej technologii. Jak podkreśla ZDM, będzie to pierwszy raz od 2008 roku, kiedy ten fragment Traktu przejdzie kompleksową przebudowę. Wcześniej toczyły się tam jedynie pomniejsze remonty.
.png)
- Problemy z tą nawierzchnią polegają na tym, że jest ona nietypowa, ruch nie jest tam bardzo intensywny, ale jeżdżą tam ciężkie pojazdy, czyli autobusy. To sprawia, że trzeba zrobić to inaczej, niż było to robione 16 lat. Sprawdziliśmy to na pozostałych odcinkach i tam się to trzyma, więc teraz chcemy to zrobić tak samo – mówi Jakub Dybalski.
Utrudnienia na Krakowskim Przedmieściu do końca wakacji
Prace na tym odcinku Traktu Królewskiego ruszą w nocy z 21 na 22 czerwca. ZDM wybrał ten termin ze względu na zakończenie roku szkolnego, z którym wiąże się zmniejszenie ruchu na ulicach. W piątek o 23:50 drogowcy mają ustawić zakazy wjazdu za skrzyżowaniem z ulicą Senatorską i z ulicą Królewską. Oznacza to, że Kozia, Trębacka, Ossolińskich, Karowa i Bednarska nie będą miały połączenia z remontowanym odcinkiem. Na czas prac na Koziej i Bednarskiej zostanie uruchomiony ruch dwukierunkowy, będzie obowiązywał tam także zakaz parkowania. Na Kozią dojechać będzie można od Trębackiej, a do Hotelu Bristol ulicą Karową.
Remont dotknie także pieszych, remontowany fragment nie będzie deptakiem w weekendy, jednak nadal będzie można poruszać się chodnikami po obu stronach ulicy. Na większe zmiany muszą przygotować się pasażerowie komunikacji miejskiej. Po innych trasach będą poruszały się linie autobusowe: 116, 128, 175, 178, 180, 503, E-2 i nocna N44. Utrudnienia mają potrwać do końca wakacji.
Napisz komentarz
Komentarze