Reklama

Niebezpieczna kamienica przy Twardej 28. Tynk spadł na przechodnia

Warszawska kamienica Lejba Osnosa przy ul. Twardej 28 znów dała o sobie znać. Wczoraj (22 kwietnia) oderwały się fragmenty elewacji, raniąc przechodnia. Budynek od lat niszczeje, a władze wciąż nie mają pomysłu na jego przyszłość.
Kamienica przy Twardej 28
Kamienica przy Twardej 28

Autor: Greta Sulik

Źródło: Raport Warszawski

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w pobliżu ronda ONZ. Od zabytkowej kamienicy oderwały się kawałki tynku, które spadły na chodnik, ścieżkę rowerową i pod wiatę wejścia do stacji metra Rondo ONZ. 

Jeden z fragmentów uderzył przechodnia. Mężczyzna doznał lekkich obrażeń i został opatrzony przez pogotowie na miejscu. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.

„Zabezpieczenia zadziałały, ale to za mało”

Rzecznik dzielnicy Wola, Marcin Jakubik, potwierdził, że kamienica była zabezpieczona, jednak standardowe metody okazały się niewystarczające.

- Zabezpieczenia są takie same jak w innych miejscach w Warszawie. Tynk odbił się od kraty, co zmniejszyło siłę uderzenia, ale i tak doszło do obrażeń – tłumaczył Jakubik.

Służby już podjęły doraźne działania – na miejscu pojawił się podnośnik, a firma odpowiedzialna za zabezpieczenie budynku rozpoczęła prace. Jak zapewnia rzecznik Woli – specjaliści będą szukali rozwiązań, które pozwolą jeszcze skuteczniej zabezpieczyć kamienicę. Budynek przy Twardej 28 jest o tyle nietypowy, że znajduje tuż obok wejścia do metra, przy bardzo ruchliwej arterii miasta. Codziennie przechodzą tędy tysiące pracowników okolicznych biur i turyści.

Co dalej z zabytkową kamienicą?

Kamienica przy Twardej 28 od lat jest wyłączona z użytkowania. Należy do miasta, ale jego przyszłość pozostaje niejasna.

- Decyzje dotyczące kamienicy leżą po stronie Biura Mienia – mówił rzecznik.

Miasto zastanawia się nad sprzedażą kamienicy. Jak ustaliliśmy - budynek ma zostać sprzedany w formie przetargu. W 2019 roku  wpisano kamienicę do rejestru zabytków, co teoretycznie chroni ją przed wyburzeniem. Jednak w sąsiedztwie może powstać nawet 180-metrowy wieżowiec, bo działkę za kamienicami wykupiła firma Skanska.

Patrycja Jastrzębska z inicjatywy "Tu było, tu stało" zwraca uwagę, że wiele zabytkowych kamienic w Warszawie jest wyburzanych lub wykreślanych z rejestru.

- Nawet status zabytku nie gwarantuje ochrony. Przykład kamienicy przy Łuckiej pokazuje, że deweloperzy potrafią wywierać presję – mówi Jastrzębska.

Czy kamienica Lejba Osnosa podzieli los innych znikających zabytków?

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama