Reklama

Telewizja wynajęła kładkę, a warszawiacy musieli obejść się smakiem. „To bardzo mała kwota dla miasta”

W środę wieczorem warszawiacy nie mogli korzystać z nowej kładki pieszo-rowerowej przez Wisłę. Wszystko dlatego, że miasto wynajęło ją producentom programu Top Model na cztery godziny. Jak dowiaduje się Raport Warszawski, koszt wynajęcia tego mostu na taki czas to 11 tys. zł brutto.
Kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę w Warszawie. Widok z prawego brzegu rzeki.
Kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę w Warszawie. Widok z prawego brzegu rzeki.

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

Osoby, które 26 czerwca pomiędzy godziną 20 a 24 chciały przejść się niedawno oddaną kładką pieszo-rowerową przez Wisłę musiały obejść się smakiem. Wszystko przez to, że miasto postanowiło wynająć tę niedawno oddaną przeprawę. W związku z tym w tych godzinach z mostu mogły korzystać tylko osoby pracujące przy produkcji programu TVN Top Model. To właśnie tej stacji ZDM użyczył kładkę na cztery godziny.

Na tę sytuację zwrócił uwagę warszawski radny z Miasto Jest Nasze Jan Mencwel, który zapowiedział, że zwróci się w tej sprawie do prezydenta Rafała Trzaskowskiego. 

- Nie jestem kategorycznie przeciwny, nie uważam, że nigdy nie powinna się taka sytuacja wydarzyć. Rozumiem, że czasem trzeba jakieś miejsce zamknąć, by nakręcić jakiś film. Jednak powinno być to wykonywane bardzo rzadko i na potrzeby wartościowych produkcji, które mogłyby przyczynić się do promocji Warszawy. Wydaje mi się, że serial Top Model nie jest ani szczególnie wartościowy, ani też nie przyczyni się do promocji miasta – mówi Raportowi Warszawskiemu Jan Mencwel.

- Mieszkańcy zauważyli też, że filmowcy zaparkowali pod kładką, czyli na tym terenie przyrodniczo cennym – dodaje.

11 tys. zł za wynajęcie kładki przez Wisłę

O szczegóły zdarzenia zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich, który odpowiadał za wynajem kładki. Jak dowiadujemy się od rzecznika tego urzędu, wszystko działo się pomiędzy godziną 20 a 24 w środę, 26 czerwca. Na ten czas producenci uzyskali zgodę na kręcenie programu na moście pieszo-rowerowym, a mieszkańcy stolicy nie mogli z niego korzystać.

- Zawsze zajęcie pasa drogowego wiąże się z koniecznością uzyskania zezwolenia od zarządcy drogi i wniesienia opłaty określonej uchwałą rady miasta, zależnej od rodzaju drogi, czasu i powierzchni zajęcia. Most nie jest pasem drogowym, ale na podobnej zasadzie producenci uzyskali od nas zgodę i zapłacili opłatę wyliczoną na podstawie powierzchni i czasu zajęcia. To ok. 11 tys. zł – informuje Raport Warszawski Jakub Dybalski, rzecznik ZDM. 

Jak tłumaczy Jakub Dybalski, w przyszłości takie sytuacje mogą się powtórzyć, choć nie jest to pewne. Nie jest to pierwszy raz, kiedy miasto wynajmuje przestrzeń filmowcom. 

- Szereg warszawskich przestrzeni jest tłem do filmów czy programów telewizyjnych. To efekt tego, że w ostatnich latach tworzymy w stolicy coraz więcej atrakcyjnej przestrzeni i nie dziwi np., że jednocześnie w tv emitowane są dwie albo trzy reklamy nakręcone na placu Pięciu Rogów. Warszawa coraz bardziej staje się miastem, w którym i na tle którego, można się efektownie zaprezentować - mówi Raportowi Warszawskiemu Jakub Dybalski.

„To bardzo mała kwota”

Radny Jan Mencwel twierdzi, że kwota, jaką miasto otrzymało za nagranie programu od telewizji, jest niska i mogłaby być kilkakrotnie wyższa. 

- 11 tys. to bardzo mała kwota, myślę, że to mogło kosztować kilka razy więcej, szczególnie, że ta kładka była zamknięta przez kilka godzin. Znam przypadki ludzi, którzy specjalnie przyjechali wtedy do Warszawy, by zobaczyć zachód słońca z tego mostu – mówi Raportowi Warszawskiemu Jan Mencwel. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Albert 28.06.2024 10:00
Ale afera, środek tygodnia wieczór/noc , na kładce "po której nikt nie chodzi" ;)

Reklama
NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama