Reklama
ReklamaBanner

Warszawiacy zapłacą za wodę o 20 proc. więcej. „Ta radykalna podwyżka dotknie wszystkich mieszkańców”

Wodociągi Warszawskie wprowadziły dużą podwyżkę cen za wodę w stolicy i jej okolicach. Od 12 lipca warszawiacy płacą za wodę o 20 proc. więcej. Na sprawę zwrócił uwagę radny Białołęki Marcin Korowaj, który twierdzi, że miasto nie uprzedziło zawczasu mieszkańców o zmianach. „Woda to podstawa, która jest potrzebna każdemu mieszkańcowi stolicy. To będzie przekładało się na funkcjonowanie całego naszego miasta” – mówi nam.
Warszawska kranówka.
Warszawska kranówka.

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

Od 12 lipca warszawiacy płacą aż o 20 proc. więcej za wodę. O taką podwyżkę wnioskowały Wodociągi Warszawskie, a niedawno zmianę cen zatwierdziło Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Głębiej do kieszeni sięgnąć będą musieli też mieszkańcy gmin Michałowice, Nieporęt, Raszyn, Serock, Wieliszew oraz miast Piastów i Pruszków. Nowa taryfa została rozpisana na 3 lata. 

Oznacza to, że od 12 lipca w Warszawie i jej okolicach będą obowiązywały następujące stawki:

  • w pierwszym roku: 5,43 zł/m3 wody i 8,29 zł/mᵌ ścieków – łącznie 13,72 zł;
  • w drugim roku: 5,90 zł/m3 wody i 9,00 zł/m3 ścieków – łącznie 14,90 zł;
  • w trzecim roku – 6,35 zł/m3 wody i 9,68 zł/m3 ścieków – łącznie 16,03 zł.

Jak tłumaczą Wodociągi Warszawski, w praktyce oznacza to, że przy średnim zużyciu na poziomie 3,85 m3 na osobę, dla 1-osobowego gospodarstwa domowego opłaty wzrosną o 8,70 zł miesięcznie, dla 2-osobowego o 17,40 miesięcznie, a dla 3-osobowego o 26,10 zł miesięcznie.

„Nagła i drastyczna podwyżka” 

Warszawiacy już teraz muszą być gotowi na ponoszenie większych kosztów za zużycie wody. Sprawą zainteresował się Marcin Korowaj, niezależny radny z Białołęki, który ma pretensję do miasta o tak nagłe podwyżki. 

- W mieście stołecznym Warszawy rozmawiamy o różnych sprawach, a tymczasem miasto zaserwowało mieszkańcom 20 proc. podwyżkę cen za wodę. Rozumiem, że podwyżka 5 proc. jakoś się broni, ale nie tak radykalna zmiana cen. Co się stało, że było to konieczne? Woda to podstawa, która jest potrzebna każdemu mieszkańcowi stolicy. To będzie przekładało się na funkcjonowanie całego naszego miasta. Mamy podwyżkę z 11,46 zł do 13,72 zł – mówi Raportowi Warszawskiemu Marcin Korowaj.

Jak podkreśla radny, jego zdaniem zabrakło dobrej kampanii informacyjnej dotyczącej podwyżek cen za wodę. 

- W tej sprawy nie mieliśmy żadnego kontaktu, żadnego dialogu społecznego, a przynajmniej ja nie odnotowałem takiego jako radny. Ta radykalna podwyżka dotknie wszystkich mieszkańców Warszawy, a najbardziej tych, którzy mają jakieś wyzwania finansowe. Do tego dochodzą kolejne podwyżki, które mamy, a które nie zależą już od stołecznego samorządu, jak prąd czy gaz. Budujemy takie potworne państwo i miasto. Tymczasem MPWiK to jedna z najbardziej dochodowych spółek miasta – mówi Marcin Korowaj — do tej pory państwo blokowało te podwyżki, a teraz zatwierdziło je na wniosek MPWiK. To oznacza, że zmieniła się też polityka na poziomie krajowym – dodaje.

MPWiK tłumaczy się z podwyżki. „Pandemia i sytuacja geopolityczna”

Warszawskie Wodociągi tłumaczą tę decyzję kryzysem gospodarczym wywołanym pandemią Covid, a także sytuacją geopolityczną. Ponadto została ona podyktowana także innymi czynnikami. Chodzi w szczególności o drastyczny wzrost kosztów energii, paliw, usług, robót budowlanych i materiałów

- Istotne znaczenie ma także konieczny wzrost kosztów wynagrodzeń – podobnie jak w wielu innych przedsiębiorstwach. Należy tu także wskazać na niecodzienny wzrost kosztów inwestycyjnych, w tym m.in.: wzrost kosztu budowy metra bieżącego sieci wodociągowej i sieci kanalizacyjnej. W 2021 r. średni koszt budowy metra bieżącego budowy sieci wodociągowej to 900 zł, podczas gdy w 2024 r. średni koszt to ponad 1500 zł. W przypadku sieci kanalizacyjnej średni koszt budowy to w 2021 r. ponad 1400 zł, a w 2024 r. to ponad 2400 zł – tłumaczy MPWiK.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama