Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę, na ul. Lazurowej. W wyniku zderzenia karetki i osobówki zmarła jedna osoba, a trzy zostały ranne i przewiezione do szpitala. Sprawą zajmuje się już prokuratura, która przekazuje nam najnowsze ustalenia.
- Dzisiaj wpłynęły do prokuratury materiały dot. wczorajszego śmiertelnego wypadku, na krzyżowaniu al. Obrońców Grodna i ul. Lazurowej, w którym uczestniczył samochód specjalny, tj. karetka pogotowia marki Volkswagen oraz samochód osoby tej samej marki. W wyniku wypadku śmierć poniósł kierowca samochodu osobowego. Wśród osób rannych jest także pasażerka tegoż samochodu - przekazuje Raportowi Warszawskiemu prok. Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Obecnie służby wszczęły śledztwo w kierunku art. 177, § 2 Kodeksu karnego. Chodzi o nieumyślne spowodowanie zdarzenia drogowego, o charakterze śmiertelnym. Ponadto zarządowo przeprowadzenie sekcji zwłok zmarłego kierowcy. Będą one przeprowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Z informacji uzyskanych od referenta sprawy wynika, że zostały zabezpieczone dwa pojazdy, które uczestniczyły w zdarzeniu. Będziemy teraz badać jaki był ich stan przed wypadkiem, czy były sprawne, z jaką prędkością się poruszały oraz jaka technika była wykorzystana przez obu kierowców. Ponadto zabezpieczono także monitoring z miejsca wypadku - dodaje prok. Skiba
Stan ofiar wypadku ma być ciężki, lecz stabilny. Prokuratura dementuje także pogłoski, zgodnie z którymi pasażerka samochodu osobowego zmarła.
Dodatkowo w ramach sekcji zwłok zostaną przeprowadzone badania toksykologiczne, które odpowiedzą na pytanie czy kierujący był trzeźwy oraz nie zażywał żadnych substancji psychoaktywnych, w tym narkotyków.
- Jest to standardowa procedura w przypadku tego typu zdarzeń, w których mamy do czynienia z wypadkiem śmiertelnym. Podczas sekcji zwłok pobierana jest krew, dzięki czemu jesteśmy w stanie ustalić czy dana osoba była pod wpływem środków odurzających czy alkoholu. - wyjaśnia rzecznik Prokuratury Okręgowej.
Wyników możemy spodziewać się najwcześniej za dwa miesiące, co ma być spowodowane dużym obłożeniem laboratoriów.
Kierowcą oraz pasażerką samochodu osobowego były osoby w wieku powyżej 60 lat. Oboje byli mieszkańcami jednego z podwarszawskich powiatów.
Napisz komentarz
Komentarze