Reklama
ReklamaBanner

Radni i mieszkańcy Targówka apelują do służb. Chodzi o Las Bródnowski

Czy Las Bródnowski to bezpieczne miejsce? Jeszcze do niedawna mało kto mógłby zdać takie pytanie. Otoczony ze wszystkich stron miejską zabudową, lasek był oazą spokoju. Każdy mieszkaniec prawej strony Wisły, chcący odpocząć od hałasu i pędu cywilizacji, mógł udać się na spacer po tym terenie. Lecz ostatnimi czasy las stał się niebezpieczny. O działanie służb apelują radni.
Radni i mieszkańcy Targówka apelują do służb. Chodzi o Las Bródnowski
Radni i mieszkańcy chcą częstszych patroli policji w Lesie Bródnowskim

Autor: Maciej Gillert / Urząd Dzielnicy Targówek

Od jakiegoś czasu pojęcia bezpieczny oraz Las Bródnowski zdają się rozjeżdżać w przeciwne kierunki. Pod koniec lipca głośna w Warszawie była sprawa ataku nożownika, który na terenie lasu miał ugodzić kilku nastolatków. I chociaż sprawą szybko zajęły się służby, tak obawa i strach w mieszkańcach pozostał.

Las Bródnowski pozostawiono samemu sobie

Za sprawą ataku nożownika zauważono, że Las Bródnowski nie jest wystarczająco często patrolowany przez służby. Brakuje w nim także rozbudowanej sieci miejskiego monitoringu. W sprawie tej postanowiła zadziałać radna dzielnicy Targówek, Edyta Krasa z klubu Koalicji Obywatelskiej.

W interpelacji nr 121 radna napisała, że Las Bródnowski jest obecnie miejscem budzącym niepokój i poczucie zagrożenia. W dokumencie zaapelowała ona do władz dzielnicy, aby te skontaktowały się ze służbami, mającymi nie wywiązywać się ze swoich obowiązków.

Las Bródnowski nie jest w żaden sposób monitorowany przez Policję/Straż Miejską, nie zauważyłam żadnych patroli. W ostatnim czasie doszło tam do niepokojących incydentów zagrażających życiu i bezpieczeństwu mieszkańców. Wieczorne patrole konne/rowerowe Policji lub Straży Miejskiej w okresie wiosenno-jesiennym w godzinach 17-22, a w okresie zimowym 16-21, poprawiłyby bezpieczeństwo i komfort mieszkańców - czytamy w interpelacji.

Władze dzielnicy podjęły działania

W sprawie interpelacji skontaktowaliśmy się z urzędem dzielnicy Targówek. Monika Lewandowska, kierownik referatu urzędu, przekazała, że władze Targówka podjęły już działania w tej sprawie.

Za pośrednictwem Zastępcy Dyrektora Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa m.st. Warszawy zwróciliśmy się do Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VI oraz Komendanta Straży Miejskiej m.st. Warszawy z prośbą o objecie nadzorem prewencyjnym wymienionego obszaru, przede wszystkim w godzinach wieczorowo-nocnych - przekazuje Lewandowska.

Policja, jak i straż miejska, miałyby patrolować obszar lasu oraz reagować na wszystkie podejrzane sytuacje, zagrażające mieszkańcom. Zasugerowano ponadto aby do takich patroli wyznaczyć policjantów realizujących zadania w ramach pełnienia służb ponadnormatywnych, finansowanych ze środków m.st Warszawy.

Niemniej jest to jedynie prośba, na którą policja musi jeszcze odpowiedzieć. Asp. Agnieszka Wiatrowicz-Grabowska, dzielnicowa z komisariatu policji w Targówku, zapewnia, że mundurowi mają w swoich zadaniach patrolowanie Lasu Bródnowskiego, który jest „miejscem zagrożonym”. Policja zapewnia, że teren ten znajduje się pod czujnym okiem służb.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Brd 22.08.2024 10:31
W pierwszej polowie lat 90 tez bylo niebezpiecznie w tym lesie, kilka morderstw, wraki rozebranych aut, pozniej byl wzgledny spokoj 25 lat bo w polsce poprawilo sie na kazdej plaszczyznie zycia, teraz nawpuszczali cudzoziemcow z zacofanych,skorumpowanych i biednych panstw i zdziwieni...historia lubi zataczac kolo

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.