Sala ma być otwarta już za dwa lata
Przełom w sprawie remontu Sali Kongresowej nastąpił relatywnie niedawno, bo w listopadzie 2023 roku. Wtedy to po długiej przerwie władzom miasta udało się wznowić prace, które mają potrać do 2026 roku. Przypomnijmy, że sam remont ciągnie się od dekady (od 2014 roku). Po drodze okazało się, że sama konstrukcja Sali jest w fatalnym stanie, a w międzyczasie splajtował wykonawca remontu.
Teraz prace znów się toczą. Na miejscu są też konserwatorzy, którzy dbają o historyczną tkankę Sali Kongresowej z 1956 roku. Na facebookowym profilu Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków opublikowano wpis, w którym poinformowano, że o postępie prac. „W listopadzie 2023 r. władzom m. st. Warszawy udało się wznowić niedokończony remont Sali Kongresowej. Obecnie w obiekcie kontynuowane są prace remontowe i konserwatorskie, prowadzone pod nadzorem Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków” - czytamy w komunikacie.
Jesienią ubiegłego roku Rafał Trzaskowski poinformował, że koszt remontu oszacowano na kwotę niemalże 400 mln zł. Tak ogromna suma ma obejmować m. in. kompleksową modernizację obiektu wraz z zapleczem technicznym, sanitarnym, konferencyjnym i gastronomicznym.
Pojawi się tam także infrastruktura elektroakustyczna najnowszej generacji. Sala ma również zostać dostosowana do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. Miasto informuje, że nie zapomniało także o osobach z niepełnosprawnościami, dla których zostanie przygotowana specjalna infrastruktura.
Remont trwa niemalże dekadę
Publiczność w Sali Kongresowej ostatni raz była 13 lipca 2014 roku. Wtedy swój koncert zagrała brytyjsko-gruzińska wokalistka Katie Melua. Od tego czasu słynna „Kongresówka” stoi zamknięta. Remont rozpoczęto niedługo po koncercie. Wtedy planowano tylko wymianę foteli i dostosowanie sali do standardów przeciwpożarowych. Wszystko miało kosztować „jedynie” 45 mln zł, 1/10 obecnej sumy.
Obecnie Ratusz chce nie tylko zamontować 2,6 tys. nowych foteli, ale i zmodernizować całe wyposażenie sali. Zwiększona ma być liczba toalet, także dla osób z niepełnosprawnościami. Ponadto warszawiacy, którzy odwiedzą salę w 2026 roku mogą spodziewać się dodatkowo:
- windy,
- strychu
- nowych pomieszczeń na poziomie piwnic.
Obiekt po wyremontowaniu ma obsługiwać m. in. na koncerty, konferencje czy przestawienia teatralne.
Pomieszczenia sąsiadujące z salą widowiskową będą z kolei służyć do wystaw i mniejszych wydarzeń multimedialnych. Za wszystko odpowiada Konsorcjum Adamietz.
Napisz komentarz
Komentarze