W ostatnich tygodniach mieszkańcy Wilanowa z niedowierzaniem obserwują, jak dziki swobodnie spacerują po ich dzielnicy. Ulica Hlonda, znana z nowoczesnych osiedli, stała się miejscem regularnych wędrówek tych niespodziewanych gości. Zresztą, dziki można spotkać także na innych ulicach – w okolicach ulicy Sarmackiej, Rzeczypospolitej, a nawet w pobliżu siedziby TVN. Zwierzęta te poruszają się wśród ludzi, jakby w ogóle nie zauważały, że od kilku lat teren ten zamienił się w tętniące życiem osiedle.
- Byłem zaskoczony, kiedy wracając wieczorem z pracy, zobaczyłem dzika spacerującego po chodniku na Hlonda. Najpierw pomyślałem, że to żart, ale zobaczyłem jak spokojnie ryje trawnik obok parkingu - opowiada jeden z mieszkańców osiedla.
- Musiałem uciekać z psem przed wielkim świniakiem - mówi przerażony pan Krzysztof. Jednak niektórych mieszkańców bawi obecność dzików w Wilanowie. Niektórzy pozwalają sobie na prześmiewcze komentarze. - Trawniki napowietrzają w ramach akcji sąsiedzkiej - pisze jedna mieszkanka. - Jak glebogryzarki - odpowiada druga.
.jpg)
Dziki wracają do siebie
Choć wielu mieszkańców postrzega dziki jako niechcianych gości, warto pamiętać, że były one tu na długo przed luksusowymi osiedlami. Większość nowoczesnych budynków w Wilanowie powstała na terenach przylegających do rezerwatów przyrody, które jeszcze kilkanaście lat temu obfitowały w dziką zwierzynę. Urbanizacja tych obszarów sprawiła, że zwierzęta zostały zepchnięte na coraz mniejsze tereny. Teraz gdy przestrzeń dla dzikiej przyrody się kurczy, dziki wracają na swoje dawne szlaki, nie zważając na nową architekturę miasta.
- Kiedy widzę dzika przechadzającego się po ulicy, przypominam sobie, że to my weszliśmy na ich teren, a nie odwrotnie - mówi pani Maria, mieszkanka Wilanowa od 15 lat. - Kiedyś ten teren był pełen zieleni, teraz mamy beton, ale dziki zdają się tym nie przejmować - dodaje.
Jak zachować się w obliczu dzika?
Choć spotkanie z dzikiem może wydawać się niegroźne, warto wiedzieć, jak należy się zachować, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji. Lasy Miejskie regularnie przypominają o zasadach bezpieczeństwa w kontakcie z dzikimi zwierzętami. W przypadku spotkania z dzikiem najważniejsze jest zachowanie spokoju.
- W obliczu dzika najlepiej powoli się oddalić, nie wykonując gwałtownych ruchów - informuje biuro prasowe Lasów Miejskich. - Dziki zazwyczaj unikają ludzi, ale mogą stać się agresywne, jeśli poczują się zagrożone – dodają leśnicy.
Lasy miejskie podkreślają również, że nie wolno próbować dzików dokarmiać ani przeganiać. Dziki, które przyzwyczają się do obecności ludzi, mogą zacząć szukać pożywienia na terenach osiedli, co prowadzi do częstszych spotkań i potencjalnych konfliktów. Dlatego tak ważne jest zabezpieczanie odpadów organicznych oraz unikanie pozostawiania jedzenia na balkonach czy w ogrodach.
Jeśli dzik pojawi się w okolicy, mieszkańcy powinni powiadomić odpowiednie służby, takie jak straż miejska lub Lasy Miejskie. Te instytucje zajmują się monitorowaniem populacji dzików w mieście oraz w razie potrzeby, organizują odłowy i relokację zwierząt w bezpieczne miejsca.
Mimo że dziki w Wilanowie stają się coraz bardziej widoczne, warto pamiętać, że są one częścią przyrody, której byliśmy sąsiadami od zawsze. Urbanizacja zmienia krajobraz, ale dzikie zwierzęta nie zawsze dostosowują się do nowej rzeczywistości. Szacunek dla przyrody i świadomość wspólnego zamieszkiwania tych terenów mogą pomóc w spokojnym współistnieniu ludzi i dzikiej fauny.
Napisz komentarz
Komentarze