Tytus Brzozowski jest akwarelistą i architektem, który zmienia szare, warszawskie ściany w barwne, pełne życia murale. Jego dzieła na pierwszy rzut oka mogą wydawać się surrealistyczne, jednak zawsze są osadzone w lokalnym kontekście. Nie inaczej jest w przypadku jego najnowszego malowidła, które kilka dni temu zostało odsłonięte na praskich Szmulkach.
Mural pojawił się pustej ścianie bloku wznoszonego przez dewelopera, przy ulicy Kawęczyńskiej, w pobliżu zajezdni tramwajowej, która zresztą została uwieczniona na malowidle. Artysta uwiecznił także inne charakterystyczne dla tej okolicy obiekty. Nie zabrakło tam bazyliki Najświętszego Serca Jezusowego, również zresztą stojącą tuż za rogiem, a także mieszącej się przy Kawęczyńskiej drewnianej oficyny Edmunda Burkego. Na nowym dziele dostrzec można też Warszawską Wytwórnię Wódki „Koneser” z Ząbkowskiej, kamienicę Klatczyńskiego, kaplicę dawnego Szpitala Kolejowego z Brzeskiej czy kamienicę Kracińskich.
Kolejny mural Tytusa Brzozowskiego w Warszawie
Mural powstał dzięki finansowaniu dewelopera stojącego za budową bloku, radości z jego powstanie nie kryją jednak także prascy samorządowcy.
- Mural #Szmulki na budynku Łochowskiej 8 udowadnia ponad wszelką wątpliwość, że Szmulki nie są nudne tylko kolorowe! W połączeniu z coroczną inicjatywą zdobienia przestrzeni przez Moje Szmulki powstało jedno z piękniejszych miejsc naszej stolicy. W planach mam jeszcze uporządkowanie okolicznych miejsc zieleni, aby móc w pełni cieszyć się tak wspaniałym widokiem – napisał wiceburmistrz Pragi-Północ, dziękując za inicjatywę.
Mural na Szmulkach jest kolejnym dziełem Tytusa Brzozowskiego, które zdobi ściany warszawskich kamienic. Łącznie z nim ma on na koncie już 10 realizacji w stolicy. Jest autorem m.in. dzieła przy Grochowskiej 315, przy Chmielnej 12 czy na Jagiellońskiej 36.
Napisz komentarz
Komentarze