Autostrada z Warszawy do Łodzi jest jedną z najbardziej obciążonych dróg w Polsce. Już od jej otwarcia w 2012 roku eksperci przekonywali, że trzeba ją poszerzyć. Obecnie sprawa staje się już pilna, tym bardziej że A2 stanie się główną drogą dojazdową do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Od kilku lat znane są plany GDDKiA. Zgodnie z nimi autostrada z Warszawy (od węzła Konotopa) do Pruszkowa zostanie powiększona do czterech pasów ruchu w każdą stronę, a dalej, do Łodzi - do trzech pasów.
Drogowcy podają, że w drugiej połowie roku ogłoszą przetarg na roboty budowlane. Prace potrwają od pierwszej połowy 2026 roku do końca 2028 roku. Oznacza to, że poszerzona A2 zostanie otwarta rok później, niż pierwotnie obiecywano. Co ważne, wykonawca ma prowadzić prace tak, by w jak najmniejszym stopniu utrudnić przejazd. Mimo wszystko utrudnień nie da się uniknąć.

Rozbudowa A2. Jest pierwsze pozwolenie
Na początku kwietnia pierwsze pozwolenie, po pięciu miesiącach od złożenia dokumentów, wydał wojewoda mazowiecki. Chodzi o odcinek autostrady, który biegnie od węzła Konotopa do granicy województwa. Wkrótce GDDKiA spodziewa się analogicznej zgody od wojewody łódzkiego dla odcinka od węzła Łódź Północ do granicy z Mazowszem. „Łączna długość przebudowy obejmie 92 km, z czego 89 km to budowa dodatkowych pasów, a pozostałe 3 km obejmują prace na wysokości węzła Łódź Północ” - czytamy.
- Na 43-kilometrowym odcinku popularnej A2 będą dodatkowe pasy, po jednym w każdą stronę. Wydałem zezwolenia na realizację tej ważnej dla mieszkańców centralnej Polski, ale też rozwoju sektora transportu i logistyki inwestycji - przekazał Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki.
Napisz komentarz
Komentarze