Rafał Trzaskowski

„Zawsze studiowałem na dwóch kierunkach, pracowałem zarobkowo w liceum, miałem dosyć bujne życie, po prostu robiłem wszystko na raz” – mówił Rafał Trzaskowski zapytany o to, czy weźmie urlop, jeśli zostanie kandydatem na prezydenta Polski. Kto będzie rządził Warszawą, jeśli obecny włodarz stolicy wygra wybory prezydenckie? Już teraz mówi się o pierwszych kandydatach.

Afera Collegium Humanum, która niedawno miała swoją kolejną odsłonę w postaci aresztowania Jacka Sutryka, odbija się także echem na lokalnych strukturach Platformy Obywatelskiej. Rozpoczęło się swoiste „polowanie na czarownice”. W Warszawie pracuje ok. 20 urzędników z dyplomem MBA. Część z nich zasiada w miejskich spółkach, także w radach nadzorczych. Co ciekawe radni Lewicy i PiS-u podejmowali temat Collegium Humanum już na początku roku. Do dzisiaj jednak nie uzyskali odpowiedzi.

W poniedziałek m.st. Warszawa podpisało umowę na 406 mln zł pożyczki z KPO. Pieniądze będą przeznaczone na zieloną transformację miasta. Środki będą wykorzystane na refinansowanie inwestycji poczynionych w latach ubiegłych, jak i realizowanych obecnie.

Kolejne kontrowersje w sprawie Marszu Niepodległości. Prokuratura zasygnalizowała prezydentowi Warszawy przestępstwa podczas wcześniejszych Marszów Niepodległości, związane głównie z tzw. mową nienawiści. Przedstawiciele organizatora odbierają to jako atak o podłożu politycznym. - Chodzi o przekazanie informacji organowi nadzoru - słyszymy w prokuraturze.

Czy Rafał Trzaskowski od kilku tygodni prowadzi prekampanię wyborczą? Taki wniosek można wysnuć po ilości wizyt oraz podróży, jakie prezydent Warszawy odbywa po Polsce oraz świecie. Bielsko-Biała, Radom, Aleksandrów Łódzki, ale i Nowy Jork. Spotkań z każdym tygodniem jest coraz więcej. A biorąc pod uwagę, że 7 grudnia poznamy oficjalnie kandydata na prezydenta Polski z ramienia Koalicji Obywatelskiej, trudno uwierzyć w przypadek. Wybór Trzaskowskiego jest niemal pewny. Pytanie jednak brzmi: czy w pogoni za nominacją, a później podczas walki o fotel prezydencki, nie zapomni on o „swoim” mieście?

Za nami tydzień wielkich otwarć w Warszawie. Trzy największe inwestycje Rafała Trzaskowskiego zostały zakończone w ciągu zaledwie kilku dni. Najpierw głośne otwarcie nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej, a potem start Tramwaju do Wilanowa i nowej zajezdni tramwajowej na Annopolu. Czy seria inwestycyjnych sukcesów ma podbudować pozycję prezydenta Warszawy przed wyborami na prezydenta Polski?

W Warszawie otwarto nowy gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej przy ul. Marszałkowskiej 103. Na inaugurację, która przyciągnęła tłumy, przybył m.in. prezydent Rafał Trzaskowski. Otwarcie MSN-u to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych stolicy ostatnich lat – przez kolejne dni muzeum zaoferuje ponad 100 bezpłatnych wydarzeń, choć część z nich ma ograniczoną liczbę miejsc.

- Bardzo dobre wieści. Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy jako zgromadzenie legalne po dotychczasowej trasie z Ronda Romana Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego! Wszyscy na Marsz! Do zobaczenia 11 listopada! - informuje prezes Stowarzyszenia Marszu Niepodległości.

W 2018 roku prezydent Rafał Trzaskowski obiecywał powołanie nocnego burmistrza Warszawy. Od tego czasu minęło już sześć lat i nic takiego się nie wydarzyło. W urzędzie słyszymy, że nadal trwają analizy, tymczasem mieszkańcy Nowego Światu, Chmielnej czy Starego Miasta nie mogą spać, bo żyją na jednej wielkiej, niekontrolowanej imprezie. Niedawno pracę rozpoczął nocny burmistrz Krakowa, zaledwie trzy miesiące po przejęciu władzy przez nowego prezydenta.

Czy fotoradary znów trafiają pod kontrolę samorządów? O to stara się Rafał Trzaskowski, który ogłosił przełom w tej sprawie. Zapowiedział, że pracę zaczyna specjalna grupa robocza z udziałem przedstawicieli rządu i samorządów, której celem będzie wprowadzenie korzystnych dla bezpieczeństwa na drogach zmian.