Reklama
ReklamaBanner

Rafał Trzaskowski chce fotoradarów w rękach samorządów. To reakcja na tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Prezydent Warszawy opublikował na platformie „X” oświadczenie, które dotyczy śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Wypowiedź pojawiła się tydzień po tragicznym, co wywołało burzliwą dyskusję wśród internautów. Co ważne, Trzaskowski zapowiedział walkę o fotoradary w rękach samorządów. W Warszawie spowodowałoby to znaczne zmiany.
Remont Trasy Łazienkowskiej w Warszawie.

Autor: Fot. Maciej Gillert / Raport Warszawski

„Do takich sytuacji nie może dochodzić na naszych ulicach”

W oświadczeniu prezydenta Trzaskowskiego czytamy, że władze miasta podejmują działania, które mają na celu zapobiegać podobnym tragediom w przyszłości. W tym celu, o czym już pisaliśmy, podwojono finansowanie na poprawę infrastruktury drogowej oraz zwiększono patrole policji. Prezydent Warszawy zapowiedział, że miasto będzie walczyć z nocnymi rajdami samochodowymi. Z oświadczenia wynika, że kluczową kwestią pozostaje także wzmocnienie egzekwowania prawa, aby "mordercy drogowi" byli skutecznie ścigani i surowo karani. Potrzebne są systemowe zmiany w prawie, które z jednej strony pozwolą na szybsze i skuteczniejsze ściganie przestępstw drogowych.

Jednak reakcja prezydenta na tragiczny wypadek spotkała się z krytyką. Według internautów Rafał Trzaskowski zbyt późno odniósł się do tragedii, która wydarzyła się 10 dni temu.

Czy w Warszawie pojawi się więcej fotoradarów?

- W porozumieniu z właściwym ministrem i innymi samorządami przygotowujemy projekt ustawy dotyczący fotoradarów tak, aby zarządzające całą siatką dróg i ulic miasta miały prawo montować je samodzielnie - czytamy w oświadczeniu Rafała Trzaskowskiego.

Z tej wypowiedzi wynika, że prezydent Warszawy chciałby, żeby miasta zarządzały fotoradarami. Taka ustawa zmieniłaby dotychczasowo obowiązujące rozporządzenie. Przy okazji można by wprowadzić zasady dotyczące pułapek dźwiękowych, których temat poruszyliśmy ponad tydzień temu. 

Szczegóły związane z umiejscowieniem fotoradarów ustala rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 2021 roku. Jeżeli stolica chciałaby wnioskować ustawiać samodzielnie fotoradary oraz pułapki dźwiękowe, konieczne musiałby być dwie rzeczy:

  • zmiana rozporządzenia ministerstwa, które umożliwiłoby też m.in. mierzenie hałasu,
  • przekazanie możliwości instalacji/zarządzania systemem samorządom. 

Jak informowaliśmy, obecnie Generalna Inspekcja Transportu Drogowego nie ma podstaw prawnych by mierzyć hałas emitowany przez pojazdy. 

- Zakres działań Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego nie obejmuje kontroli emisji hałasu. Przywołany we wniosku czynnik taki jak hałas nie ma prawnego uzasadnienia przy podejmowaniu decyzji związanych z instalacją urządzeń rejestrujących wykroczenia związane z przekraczaniem prędkości – odpowiada Andrzej Kolasa, dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piotrek 26.09.2024 08:21
Jestem jak najbardziej za pułapkami dźwiękowymi oraz srogim karaniem recydywistów z odebranymi uprawnieniami. Natomiast srogie kary za jazdę pod wpływem alkoholu - dopiero po likwidacji sprzedaży wódy na stacjach benzynowych. Bez tego będzie to czysta hipokryzja

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama