Warszawa od lat przyciąga studentów nie tylko ze względu na bogatą ofertę edukacyjną, ale także dynamiczny rynek pracy i życie kulturalne. Studia w stolicy to marzenie wielu, jednak koszty życia mogą być dla niektórych barierą trudną do przekroczenia. Czy akademik publiczny to najlepszy wybór? A może warto rozważyć prywatne opcje? I czy kredyt studencki naprawdę pomaga przetrwać te lata?
Ceny zakwaterowania w warszawskich akademikach różnią się w zależności od standardu i lokalizacji. Akademiki publiczne oferują znacznie niższe ceny niż prywatne, co sprawia, że są pierwszym wyborem dla wielu studentów. Przykładowo, na Politechnice Warszawskiej za miejsce w dwuosobowym pokoju o niższym standardzie zapłacimy już od 380 zł miesięcznie. Z kolei na Uniwersytecie Warszawskim cena za akademik waha się między 950 a 1100 zł, a w SGGW za pokój dwuosobowy zapłacimy od 650 zł, zaś za jednoosobowy nawet 1000 zł. Te ceny mogą wydawać się przystępne, ale komfort życia jest tu często kompromisem – przestrzenie są dzielone, a standard nie zawsze dorównuje oczekiwaniom.
Prywatne akademiki to zupełnie inna liga, zarówno pod względem komfortu, jak i ceny. Za miejsce w takim akademiku zapłacimy od 1550 zł do nawet 2890 zł miesięcznie. Co dostajemy w zamian? Np. na 16 m² mamy prywatną łazienkę, aneks kuchenny, biurko, szafę oraz dostęp do strefy "work&chill", Wi-Fi, mediów oraz ochrony przez całą dobę. W prywatnym akademiku student nie musi martwić się o dodatkowe opłaty – wszystko jest wliczone w czynsz, co z pewnością może być atrakcyjne dla osób, które cenią wygodę i prywatność.
Kredyt studencki – wsparcie, które nie wystarcza?
Dla wielu studentów jedynym rozwiązaniem na sfinansowanie kosztów życia w Warszawie może być kredyt studencki. Niestety, jego wartość od lat pozostaje niezmieniona – maksymalna kwota wynosi 1000 zł miesięcznie. Jak zauważa analityk finansowy Jarosław Sadowski z Expander Advisors, kwota ta była odpowiednia 8 lat temu, kiedy minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosiło znacznie mniej. Dziś jednak, przy rosnących kosztach życia, 1000 zł wystarcza jedynie na wynajem pokoju w akademiku publicznym, a na życie potrzeba znacznie więcej. Minimum socjalne dla jednoosobowego gospodarstwa domowego wynosi obecnie 1773 zł, co oznacza, że nawet najwyższa transza kredytu studenckiego nie pokrywa wszystkich wydatków.
W roku akademickim 2024/25 limit dochodu wynosi 4000 zł netto na osobę w rodzinie. Jeśli więc w skład rodziny wchodzą np. dwoje rodziców i jedno dziecko, to dochód nie może przekroczyć 12 000 zł. Oznacza to, że rodzice mogą zarabiać po 6000 zł netto. Dla porównania, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu wyniosło 5974 zł netto. Limit dochodu jest więc dość łagodny, ponieważ większość Polaków zarabia mniej niż średnia.
Dodatkowym problemem jest to, że kredyt studencki trzeba spłacić – i to z odsetkami. Po zakończeniu studiów mamy co prawda dwa lata na znalezienie pracy, zanim zaczniemy spłacać raty, ale już wtedy oprocentowanie wynosi 8,96%. Dla porównania, w 2016 roku odsetki były niższe, a koszty życia – znacznie bardziej przystępne. Obecnie, aby kredyt studencki spełniał swoją funkcję, jego maksymalna transza powinna wzrosnąć do 2400 zł, co stanowiłoby 73% obecnego minimalnego wynagrodzenia netto.
Publiczny czy prywatny akademik? Co wybrać?
Wybór między akademikiem publicznym a prywatnym zależy przede wszystkim od budżetu studenta. Akademiki publiczne są znacznie tańszą opcją, ale wiążą się z ograniczeniami, takimi jak dzielenie przestrzeni z innymi osobami i niższy standard. Z drugiej strony, prywatne akademiki oferują komfort na wysokim poziomie, ale cena jest zaporowa dla większości studentów – koszt miesięczny może wynieść nawet trzykrotność kwoty za miejsce w akademiku publicznym.
Dla tych, którzy nie mogą liczyć na wsparcie finansowe rodziców, publiczny akademik pozostaje najlepszą opcją. Warto jednak rozważyć dodatkowe źródła finansowania, takie jak kredyt studencki czy praca dorywcza, aby móc pokryć wszystkie koszty życia. Prywatne akademiki są natomiast świetnym rozwiązaniem dla osób, które mają większe środki do dyspozycji i cenią sobie prywatność oraz wygodę.
Ceny akademików – porównanie
Uczelnia | Cena (pokój 2-osobowy) | Cena (pokój 1-osobowy) |
---|---|---|
Politechnika Warszawska | 380 zł | 920 zł |
Uniwersytet Warszawski | 950 zł | 1100 zł |
SGGW | 650 zł | 1000 zł |
SGH | 730 zł | 900 zł |
APS | 800 zł | 830 zł |
Prywatny akademik | - | 1550-2890 zł |
Studia w Warszawie – luksus czy wyzwanie?
Warszawa jest atrakcyjnym miejscem do studiowania, ale koszty życia mogą być wyzwaniem dla wielu studentów. Akademiki publiczne, choć tańsze, oferują niższy standard, a prywatne opcje, choć komfortowe, są poza zasięgiem finansowym większości. Kredyt studencki, który kiedyś był wsparciem, dziś niemal przestaje pełnić swoją funkcję, gdyż jego wartość nie zmieniła się od lat. Aby przetrwać studia w stolicy, wielu studentów musi podejmować pracę dorywczą lub liczyć na pomoc rodziców.
Z badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Warszawski wynika, że w akademiku mieszkało 10% badanych, częściej na pierwszym stopniu lub na studiach jednolitych magisterskich niż na studiach drugiego stopnia. 80% osób mieszkających obecnie w akademiku uważało tę formę zakwaterowania za odpowiednią dla siebie. Co piąta osoba chciałaby się stamtąd wyprowadzić.
Napisz komentarz
Komentarze