ReklamaBanner

Czy Ursynów potrzebuje kolejnego zbiornika retencyjnego? „Mieszkańcy borykają się z podtopieniami”

Jezioro Krosno jest zbiornikiem retencyjnym dla wód deszczowych z osiedli Ludwinów i Grabówek. Niestety zbiornik wodny jest zaniedbany. Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Ursynów Paweł Lenarczyk zwraca uwagę na potrzebę rekultywacji Krosna. Problem w tym, że zbiornik jest prywatny.
Zbiornik retencyjny na Ursynowie.
Zbiornik retencyjny na Ursynowie.

Źródło: wikimedia/creative commons

„Jedną z większych trudności, z jakimi boryka się lokalna społeczność, są podtopienia”

Staw Krosno, znajdujący się na Zielonym Ursynowie, jest zbiornikiem retencyjnym dla wód deszczowych spływających z osiedli Ludwinów i Grabówek. 

- Krosno jest jednym z wielu zbiorników retencyjnych na terenie dzielnicy Ursynów. Jako radny jestem bardzo mocno związany z Zielonym  Ursynowem, więc znam problemy mieszkańców tej okolicy. Jedną z większych trudności, z jakimi boryka się lokalna społeczność, są podtopienia. Sprawne zbiorniki retencyjne, takie jak właśnie staw Krosno, zapobiegają takim sytuacjom - wyjaśnia wiceprzewodniczący Paweł Lenarczyk z „Otwartego Ursynowa

„Musimy o tym ciągle głośno mówić

Zbiornik retencyjny jest potrzebny mieszkańcom tej części Zielonego Ursynowa. Budynki mieszkalne, które znajdują się w tej okolicy, są narażone na zalanie piwnic. 

- Jezioro Krosno mogłoby odbierać wody opadowe poprzez system kanałów. Wtedy nie dochodziło by do zalewania piwnic mieszkańców. W ostatnim czasie mogliśmy wyraźnie zaobserwować zmiany klimatu, polegające na tym, że dłuższe okresy suszy przeplatają się z intensywnymi opadami - zaznacza Wiceprzewodniczący Rady Ursynowa, Paweł Lenarczyk. 

Zbiorniki retencyjne, jak tłumaczy radny, są potrzebne także dlatego, że w Warszawie jest coraz więcej intensywnych, nawalnych deszczów. 

- Takie intensywne deszcze pamiętamy z 2010, z 2014 roku, dlatego musimy być przygotowani na podobne sytuacje. Już nie mówię o takich powodziach, które nawiedziły ostatnio południe kraju. Musimy o tym ciągle głośno mówić, żeby po prostu do takich tragedii nie dochodziło, również na terenie naszej dzielnicy - dodaje wiceprzewodniczący.

„Sugeruję, aby ten zbiornik został odkupiony od właścicieli

Paweł Lenarczyk złożył do urzędu interpelacje w sprawie rekultywacji stawu Krosno. Obecnie nie ma możliwości podjęcia się tych prac, gdyż zbiornik wodny należy do prywatnego właściciela. Zdaniem wiceprzewodniczącego istnieje jednak realna szansa, aby zadbać o jezioro, co wymagałoby ścisłej współpracy władz dzielnicy z właścicielami terenu.

- Kiedy pełniłem funkcję zastępcy burmistrza, to podjąłem się wstępnego rozeznania jako w tym temacie. Obecnie rekultywacja stawu Krosno jest utrudniona, gdyż zbiornik należy do prywatnych właścicieli. Natomiast jest ogromna szansa na to, aby zadbać o to jezioro. Jednak w tym procesie niezbędna jest współpraca władza dzielnicy Ursynów z właścicielami prywatnymi. Sugeruję, aby ten zbiornik został odkupiony od właścicieli, aby dzielnica mogła przeprowadzić retencję. Wstępne operaty szacunkowe zostały już wykonane. Na początku należałoby przeprowadzić negocjację obecnym z właścicielem stawu. Jeśli z ich strony będzie dobra wola, to ja na pewno będę chciał patronować temu przedsięwzięciu - wyjaśnia Paweł Lenarczyk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.